16-pinowe złącza zasilania GPU mocno skomplikowało życie wielu entuzjastom. Wiemy już, iż standard ten wymaga nieco większej uwagi niż klasyczne 8-pinowe złącze. Po tych wszystkich opowieściach o topieniu się gniazd i niewłaściwie ułożonych przewodach gracze wolą dobrze się upewnić, zanim poddadzą swoją kartę obciążeniom. Temat gwałtownie podchwyciły niektóre firmy oferując specjalne adaptery, ale jedna z nich zabrała się do tego zadania chyba zbyt poważnie...