W badaniu GDC wzięło udział przeszło 3000 twórców zatrudnionych w szeroko pojętym gamedevie zarówno w dużych studiach AAA, jak i w niezależnych zespołach producenckich. Blisko 11 % respondentów przyznało, iż w minionym roku przynajmniej raz zostali zwolnieni z pracy. Względem analiz z roku poprzedzającego to wzrost aż o 4%.
Ciekawie prezentują się dane odnoszące się do odczuwalnych skutków zwolnień. Aż 41% ankietowanych przyznało, iż takowe skutki faktyczne ich dotknęły. W raporcie GDC z 2024 roku w tej kategorii odsetek wyniósł mniej, bowiem 35%. Prawie co trzeci pytany stwierdził natomiast, iż w ost. roku pracę tracili ich koledzy po fachu, również zatrudnieni w gamedevie.Reklama
Najmniejszy odsetek (4% badanych) przyznał, iż w minionych 12 miesiącach doszło do ich zwolnienia z powodu całkowitego zamknięcia studia. Z czego natomiast wynika mają wynikać nawarstwiające się problemy branży? Tutaj respondenci wskazują przede wszystkim na restrukturyzację firmy (22%), spadek przychodów (18%) i w mniejszym stopniu (15%) zmiany rynków i trendów.
Ten pierwszy czynnik silnie skorelowany jest oczywiście ze wszelkiej maści wycofywaniem, zamrażaniem czy całkowitym kasowaniem projektów gamingowych. Ostatnio w branży szerokim echem odbiły się wieści o wycofaniu dwóch niezapowiedzianych gier ze strony Sony. Produkcje miały być realizowane przez zespoły z Bluepoint Games i Bend Studio. Na szczęście w tym przypadku ma nie dojść do żadnych zwolnień pracowniczych.
Rok 2024 dał bardzo mocno w kość deweloperom. Z branży gier zwolnionych zostało ponad 14,5 tys. pracowników. Przykra sytuacja dotknęła mniejsze, jak i największe podmioty z sektora. Rok wcześniej w branży miało dojść do zwolnień blisko 10,5 tys. osób. W obecnym roku redukcje etatów dotknęły też kilka sporych zespołów producenckich, pomimo tego, iż nie skończył się jeszcze pierwszy miesiąc w roku.