Dragon Age: Strażnik Zasłony ma działka odkrywa wielką wiedzę – co ma sens, gdy dwoma głównymi złoczyńcami są elfi bogowie, którzy byli zamknięci przez tysiące lat. Franczyza zawsze była najważniejsza konfrontacji z tym, co wszyscy myśli jest prawdą i uświadomienie sobie, iż prawda jest o wiele bardziej skomplikowana. W przypadku Elgar’nana i Ghilan’naina uwalniających się i próbujących podbić świat, oznacza to ogromny rachunek dla dalijskich elfów, które historycznie czciły ich oboje jako część elfiego panteonu.
„Powiem, iż jednym z największych wyzwań w tej grze, ale także jedną z najprzyjemniejszych rzeczy, było: Jak Dalijczycy reagują, gdy ich bogowie są na świecie i szaleją?” dyrektor kreatywny John Epler powiedział Polygon.
Wygląda na to, iż ogólnie rzecz biorąc, każdy dalijski elf w grze odrzuca swoich wskrzeszonych bogów, teraz, gdy pokazali swoją prawdziwą rękę. Dwa z Towarzysze Rookaelfia historyk Bellara Lutare i Szary Strażnik Davrin, sami pochodzą z dalijskich klanów i chociaż są nieco wstrząśnięci konfrontacją ze swoimi bogami, nie mają z tego powodu konfliktu. Tak naprawdę wśród lokajów i marionetek Elgar’nana i Ghilan’naina nie ma ani jednego elfa.
Epler powiedział, iż to usprawiedliwienie dla Dalijczyków, co miło widzieć, biorąc pod uwagę sposób, w jaki byli przedstawiani w poprzednich meczach.
„Dragon Age nie zawsze był łaskawy dla Dalijczyków” – powiedział. „Ktoś kiedyś zażartował mi i nie jest to prawdą, iż można w jakiś sposób unicestwić klan dalijski we wszystkich trzech grach.”
W Początkisprzymierzenie się z wilkołakami w Lesie Brecilian prowadzi do zniszczenia klanu. W Wiek Smoka 2jeśli będziesz bronił używania magii krwi swojej towarzyszki Merrill, jej klan zaatakuje cię i będzie musiał zostać zabity. i w Dragon Age: Inkwizycjajeśli grasz jako elficki Inkwizytor, możesz przypadkowo zabić swój klan, wybierając niewłaściwe opcje w misji Stołu Wojennego. Nie jest łatwo być dalijskim elfem w Thedas.
Jednak dlaczego żaden dalijski elf nie zdecydował się połączyć sił ze swoimi bogami? Jak to ujął Epler, bogowie po prostu się nimi nie przejmują. Szukają naśladowców w innych miejscach. Mimo iż koniec Dragon Age: Inkwizycja‘S Osoba naruszająca cudze prawo DLC ujawniło, iż Solas zgromadził sieć elfich agentów i nie dadzą się na to nabrać.
„Agenci Solasa nigdy nie dążyli do władzy” – powiedział Epler. „Byli tam dla poczucia tożsamości i celu. I powiedziałbym, iż to sprawiedliwe, iż Fen’Harel prawdopodobnie nagiął przed nimi prawdę, kiedy przedstawiał ofertę rekrutacyjną – w tej części, w której pod koniec filmu mówi: „Mam zamiar zniszczyć świat”. Osoba naruszająca cudze prawo [was] a nie to, co im mówił”.
Agenci Solasa są niemal irytująco nieobecni Strażnik Zasłonyprawie bez wzmianki o tym, jak daleko i szeroko rozprzestrzeniły się w latach poprzedzających grę. Ale oni Do mają bardzo dobry powód, aby nie przyłączać się do bogów.
„Ci przeklęci, zniedołężniali bogowie, oni nie zawracają sobie głowy miękką tonacją” – wyjaśnił Epler. „Ich stanowisko jest takieStworzymy straszny świat. Damy ci dużo mocy i może wszystko będzie dobrze.”
Mówiąc bardziej meta, Dalijczyk potrzebował jedynie zwycięstwa w meczu. To odświeżające, iż Bellara i Davrin mogą uhonorować swoją kulturę i także nie zostać odrzuceni od niego i prawdopodobnie zmuszeni do zabicia swojego klanu, tak jak miało to miejsce w przypadku Merrill Wiek Smoka 2. I zamiast zostać przypadkowo (lub celowo!) zabitym przez postać gracza, dalijskie elfy wkraczają do akcji Strażnik Zasłony sprawiedliwie zjednoczyć się przeciwko magom, których kiedyś nazywali bogami, i odzyskać część ich historii.
„Podoba mi się, iż Dalijczycy w tej grze, ogólnie rzecz biorąc, mówią: Nie, okłamano nas. Byliśmy pierwszymi ofiarami tych bogów. Będziemy walczyć– stwierdził Epler. „I naprawdę mają poczucie, iż w tej grze mogą się podnieść i zacząć ugruntować swoją pozycję w sposób, do którego nie mogę się doczekać powrotu w przyszłości, ale w tej grze daje im to poczucie zwycięstwa. W tej grze odnoszą zwycięstwo dzięki temu, jak zareagują na zagrożenie ze strony bogów.