Elon Musk najlepszym graczem w Diablo i Path of Exile to wielkie oszustwo?

3 godzin temu
Zdjęcie: /AFP


Wszystko wskazuje na to, iż mit wielkiego Elona Muska w grach wideo, pryska na naszych oczach. Śledztwo graczy i streamerów doprowadziło do kilku istotnych wniosków. Okazuje się, iż miliarder prawdopodobnie wcale nie jest wybitnym graczem, za jakiego się uważa w słynnym Path of Exile 2.


O tym, iż Musk lubi zatapiać się w wolnych chwilach w popularnych grach wideo, wiemy nie od dzisiaj. W przeszłości przyznał, iż jest dużym fanem strzelanek takich jak Quake, Overwatch czy Halo: Infinite. Szef Tesli w ostatnich miesiącach ma jednak nieco inne upodobania gamingowe.


Musk topowym graczem? Kontrowersje narastają


Najbogatszy człowiek świata niemal od samej premiery gry spełnia się w Diablo 4. Kilka tygodni temu szerokim echem odbiło się jego osiągniecie, którym nie omieszkał pochwalić się w należącym do niego serwisie X. Osiągnął rekordowy wynik trudnego wyzwania ‘Artificer’s Pit’ w mniej niż dwie minuty, co plasowałoby go w absolutnej czołówce najlepszych speedrunnerów gry.Reklama


Bardzo gwałtownie osiągnięcie Muska zostało prześwietlone przez weteranów gry. Pojawiły się spekulacje, iż charyzmatyczny miliarder wykorzystał znany exploit (błąd) w grze, który pozwolił mu osiągnąć tak doskonały wynik.


Elon Musk w ostatnich tygodniach upodobał sobie również inną produkcję. Mowa o Path of Exile 2, czyli kolejną pozycję z gatunku action RPG i realną konkurencję dla Diablo 4, która święci triumfy m.in. na platformie Steam. Dzieło studia Grinding Gear Games rozbiło bank w momencie swojej premiery i przez cały czas utrzymuje się w czołówce najchętniej ogrywanych produkcji.
Właściciel SpaceX regularnie w mediach społecznościowych publikował swoje poczynania we wspomnianym Path of Exile 2. Ostatnio udało mu się choćby zrealizować dosyć długą transmisję na żywo z rozgrywki z najtrudniejszego trybu hardcore. To właśnie ona mocno podzieliła obserwatorów i ekspertów. Warto wspomnieć, iż jakiś czas temu Musk został wyrzucony z serwera gry, a w sieci pojawiły się oskarżenia adresowane w jego kierunku sugerujące, iż może korzystać z nielegalnego oprogramowania. Miliarder krótko skwitował, iż ma najzwyczajniej w świecie wybitny refleks podczas grania.


Poczynania Muska w Path of Exile 2 to mistyfikacja?


Przejdźmy jednak do wspomnianej transmisji. Kontrowersyjny biznesmen zalogował się na swoją postać z wysokim level i przystąpił do zabawy. Podczas ponad półtoragodzinnej rozgrywki Musk popełnił przynajmniej kilkanaście błędów, które dają podejrzenie, iż konto z wysokim poziomem, wcale nie musi należeć do niego.


Przykładowo miliarder podnosił z ziemi bezwartościowe przedmioty, omijając przy tym te, które mają realną wartość. Podczas zabawy zapomniał także wyłączyć tryb prywatnego czatu, przez co otrzymał falę często niecenzuralnych wiadomości. Na tym jednak się nie kończyła niefrasobliwość Muska. Właściciel Tesli nie zauważył nawet, iż ma pełny ekwipunek niemogący pomieścić kolejnych przedmiotów, a lokacje, przez które się przemieszczał, nie sprawiały wrażenia, iż są znane graczowi. Czarę goryczy przelał folder z mapami nazwany "Elon’s map".
Głos w sprawie poczynań Muska w Path of Exile 2 zabrało kilka prominentnych streamerów i YouTube związanych z grą. Pojawiły się sugestie, iż konto z wysokim levelem w istocie nie należy do miliardera. Doświadczony gracz z tak wysokim poziomem należący do elity PoE 2 nie popełniłby tak kardynalnych błędów.
Czy Elon Musk został faktycznie zboostowany? Czy inny profesjonalny gracz oddał w ręce miliardera stworzone przez siebie konto? Wszystko do tego zmierza. Tylko po co ta cała szopka i chwalenie się realizacją arcytrudnych osiągnięć?
Idź do oryginalnego materiału