Marvel i Capcom mają bogatą historię współpracy sięgającą czasów Punisherbijatyka typu side-scrolling w stylu Final Fight, która została wydana w salonach gier w 1993 roku. Firmy gwałtownie ponownie połączyły siły, aby stworzyć parę bijatyk 2D, X-Men: Dzieci Atomu I Superbohaterowie Marvela.
Potem nastąpiło prawdziwe skrzyżowanie: królewska gra walki Capcom oraz superbohaterowie i złoczyńcy z Marvel Comics zmierzyli się łeb w łeb X-Men kontra Street Fighterprzełomowa bijatyka, która zapoczątkowała trwającą od kilkudziesięciu lat serię crossoverów Marvel vs. Capcom.
Niedawno wydana przez firmę Capcom kolekcja niektórych z tych wczesnych gier, Kolekcja walk Marvel kontra Capcom: klasyka zręcznościowaponownie rozpaliło zainteresowanie serią Marvel vs. Capcom, która nie doczekała się nowej odsłony od chłodnie przyjętej w 2017 roku Marvel kontra Capcom: Nieskończony. Czwarta główna gra MvC miała wiele ciekawych wyborów: filary Marvela i Capcom, X-Men, nie pojawiły się w składzie, a gra cofnęła się o krok pod względem złożoności, przechodząc z drużyn trzyosobowych do drużyn dwuosobowych.
Z Kolekcja walk Marvel kontra Capcom Wracając do rozmowy o MvC, wzrosła liczba rozmów na temat nowej gry z serii crossoverów. Producent Capcom Shuhei Matsumoto powiedział, iż twórcy mają „wielkie marzenia” i iż „istnieje szansa na nową grę Marvel vs Capcom” w wywiadzie dla Dexerto.
Co by było Marvel kontra Capcom 4* wyglądać jak? Prawdopodobnie jest to swego rodzaju korekta kursu dla serii, ale szczegóły rozgrywki najlepiej pozostawić ekspertom od gier walki w Capcom. Ale kilku ludzi w Polygon ma pewne przemyślane pomysły na temat tego, kto powinien brać udział w zajęciach teoretycznych Marvel kontra Capcom 4w oparciu o przeszłość serii i kierunek, w jakim zmierzają poszczególne franczyzy Marvela i Capcom.
Oto nasze typy na nasze marzenie (ale oparte na rzeczywistości) Marvel kontra Capcom 4 rzucać.
*[Ed. note: For the purposes of this article, we are ignoring Marvel vs. Capcom Infinite, just like the rest of the MvC audience.]
Usuńmy to z drogi: Street Fighter Ryu I Chun-Li muszę tu być. Od samego początku są częścią serii Marvel vs. Capcom i są najbardziej znanymi twarzami serii Street Fighter. I chociaż Darkstalkers nie żyje, wszyscy – zwłaszcza Capcom – kochają Morrigan. Ona jest zamkiem.
Jeśli chodzi o stronę katalogu Capcom, która nie jest bijatyką, stawiamy na to Mega CzłowiekDevil May Cry’s Dantei Ace Adwokata Phoenixa Wrighta będą reprezentowani na MvC4 lista. Myśliwy z Łowca potworównajwiększa franczyza Capcom, jest także zamkiem. Wybieramy reprezentowanie serii Resident Evil Leona S.Kennedy’ego. Chris Redfield i Jill Valentine mieli już swoją szansę, więc czas na Resident Evil 4jest Leon.
Jeśli chodzi o inne typy, wybieramy znanych faworytów firmy Capcom i kilku nowicjuszy, którzy mogą dodać pikanterii:
- Cammy ze Street Fightera: Zawsze popularna Cammy nie miała zbyt wielu reprezentantów w MvC, ale wniosła do składu zabawny, unikalny styl gry.
- Zangief ze Street Fightera: Potrzebujesz dużego faceta, a jeżeli to nie będzie Mike Haggar, to będzie Zangief.
- Frank West z Dead Rising: Czasami potrzebny jest facet z ogromnym zestawem narzędzi do walki. To Frank West.
- Hrabina Alcina Dimitrescu (alias Lady D) z Wioska mieszkaniowa zła: Mamy dużego faceta, a co powiesz na dużą kobietę? Lady D ma mnóstwo potencjału rozgrywki.
- Ada Wong z Resident Evil: Słuchaj, Resident Evil jest naprawdę popularne, a Ada mogłaby być czymś w rodzaju Spider-Mana ze strony Capcomu dzięki swoim szpiegowskim gadżetom.
- Luke ze Street Fightera: Tak, Street Fighter w tym składzie jest ciężki, ale Capcom naprawdę chce, aby Luke został nową twarzą serii bijatyk.
- Artur z Ghosts ‘n Goblins: Arsenał Artura praktycznie zapewnia mu miejsce na liście rankingowej MvC4 lista.
- Kapitan Komandos: Gwiazda jednej z najfajniejszych bijatyk firmy Capcom, Kapitan Commando to po prostu fajny superbohater dla fanów spoza Marvela.
Na koniec, oto nasze długoterminowe typy na kogo jeszcze chcielibyśmy zobaczyć ze strony Capcom:
- Marisa ze Street Fightera: Jestem tu stronniczy, bo Marisa to moja główna bohaterka Uliczny wojownik 6ale uwielbiam jej projekt postaci i sposób, w jaki wyrzuca ręce. W drużynie Capcom nie brakuje postaci potrafiących rzucać rękami, ale potężna fizyczność Marisy i umiejętności bokserskie zapewniają jej inne podejście niż ktoś taki jak Luke czy Zangief. —Pete’a Volka
- Claire Redfield z Resident Evil: Wydaje się, iż bardziej prawdopodobne jest, iż uwzględniony zostanie brat Claire, Chris lub choćby Leon Kennedy, ale jeżeli mnie pytasz, Claire zasługuje na swoje miejsce ze względu na nieco inną historię. Zamiast przejść oficjalne szkolenie wojskowe lub policyjne, Claire prawdopodobnie nauczyła się obsługi amunicji od członków swojej rodziny i to wszystko. Jest zwykłą kobietą, która rzuciła się w wir akcji zombie, ponieważ ktoś musiałem. Kocham to w niej. —Madzia Myersa
- Rathalos z Monster Hunter: Monster Hunter jest niezwykle istotny dla Capcom, ale MvC4 powinna wykraczać poza samą reprezentację myśliwych. Sprowadźmy tu także potwory, zaczynając od Rathalosa. jeżeli Abigail może się pojawić Uliczny wojownik 5 i Galactus można grać w Ostateczny MvC3dlaczego nie? — Michael McWhertor
Jeśli Marvel kontra Capcom 4 się dzieje, musi odpokutować za jedno z nich Marvel kontra Capcom: Nieskończonynajwiększe grzechy. Trzeba przywrócić X-Men. Nieskończony został wydany w czasie, gdy najwyraźniej Marvel chciał pozbawić priorytetu X-Men na rzecz swoich gorących wówczas gwiazd MCU, Avengersów i Strażników Galaktyki. Ale dzięki temu X-Men powrócili X-Men ’97 I Deadpoola i Wolverine’a. Dlatego Rosomak, MagnetoI Burza muszę wrócić do składu MvC. Och, i Deadpoolzbyt.
Strona Marvela również potrzebuje kilku filarów superbohaterów, takich jak Iron Man, Spider-ManI Kapitan Ameryka. Który Spider-Man i który Kapitan Ameryka jest przedmiotem debaty, ale należy przedstawić jakąś wersję tych klasycznych bohaterów.
Po stronie złoczyńcy, Doktor Doom jest nie tylko trwałym złoczyńcą Marvela i ostoją MvC, ale znajduje się w centrum przyszłych planów filmowych Marvel Studios. Doom to łatwa blokada.
Oto nasze najlepsze przypuszczenia, kto jeszcze dołączy do Marvela MvC4 lista.
- Jad: Venom jest dość popularny, pełni rolę Wielkiego Faceta po stronie Marvela i może wykonywać wszelkiego rodzaju zabawne zmiany kształtu.
- Pan Fantastyczny: Marvel Studios ma do wypuszczenia nową serię kinową, a kto jest lepszy od Reeda Richardsa podobnego do Dhalsima/Shumy Goratha?
- Rzecz: Patrz wyżej, dodatkowo potrzebujemy kogoś, kto zastąpi Hulka.
- Srebrny Surfer: Potencjalnie pokonany, ale kosmiczne moce i ataki oparte na desce surfingowej wydają się niesamowicie fajną kombinacją.
- Shang-Chi: Prosta bijatyka dla strony Marvela z efektownymi magicznymi mocami i możliwością przywołania smoka?
- Doktor Strange: Mistyczne moce, portale teleportacyjne i iluzje sprawiają, iż Steve jest całkiem przyzwoitą opcją dla strony Marvela.
- Groot i rakieta: Połączenie tych dwóch postaci w jedną postać zapewniłoby interesujący zestaw ruchów i podejście wizualne, jednocześnie składając hołd dwóm najpopularniejszym postaciom z poprzedniej ery MCU (jednocześnie nie zaśmiecając składu zbyt dużą liczbą). Groot uderza, podczas gdy Rocket strzela? Jak dla mnie to połączenie idealne.
- Feniks: Potrzebujemy więcej X-Men (i więcej kobiet) po stronie Marvela, a Jean to zawsze fajny wybór.
Jeśli chodzi o głębokie cięcia i dziwactwa Marvela, oto kogo chcemy zobaczyć MvC4.
- Kaczor Howard: Wysłuchaj mnie. Nie jestem tak naprawdę lojalny wobec Kaczora Howarda – nie czytałem żadnego jego materiału ani nie widziałem jego filmu. Ale właśnie o taki zwariowany wyczyn mi chodzi MvC4 ściągać. Howard nie ma nic do promowania, więc jego włączenie byłoby wolne od obaw marketingowych i wyglądałby absolutnie śmiesznie w porównaniu z wieloma innymi osobami na liście. Mam tylko jedną prośbę: powinien być jednocześnie najsilniejszą postacią w grze. —PV
- Kamala Khan: Moce Kamali są łatwe do wyobrażenia w bijatykach (to znaczy jej oryginalne moce z komiksu Dhalsim spotyka Pana Fantastycznego), więc jest to świetny pomysł tylko z punktu widzenia „grywalnej zabawy”. Ale nie chodzi tylko o to. Jej historie z komiksów są świetne, to prawda jeden z najlepszych seriali telewizyjnych MCU iż mało ludzi oglądało, a ona była najlepszą częścią Cudaktóre choćby mniej ludzie oglądali. Była także najlepszą częścią Avengersi Marvelagra, w którą prawie nikt nie grał. Zawsze jest najlepszą częścią wszystkiego, w czym się bierze, i zasługuje na to, żeby ją zobaczyć. —Maddy Myers
- She-Hulk: Hulk, wersja Bruce’a Bannera, od samego początku był filarem serii Marvel vs. Capcom. Daj człowiekowi spokój! Ponieważ mamy już Stwór w naszym wymarzonym składzie jako największy osiłek po stronie Marvela, czas She-Hulk zabłysnąć. Jest silna, ma o wiele więcej osobowości niż jej kuzynka i potrafi w zabawny sposób przełamać czwartą ścianę (podobnie jak Deadpool). Umieść Jen w grze!! — Michael McWhertor