Po kilku latach oglądania hokeja wyłącznie podczas finałów Pucharu Stanleya, w zeszłym roku stałem się prawdziwym fanem hokeja. Oglądałem mecz otwarcia Boston Bruins przeciwko Chicago Blackhawks w październiku zeszłego roku i od tego czasu opuściłem tylko kilka meczów Bruins. Spędziłem urodziny w Hub na Causeway, obserwując, jak Bruins pokonują Toronto Maple Leafs po zaciętej wygranej w rzutach karnych. Ale nie chodzi tylko o Bruins: pochłonęła mnie National Hockey League. przez cały czas jestem. Gdzieś w środku sezonu NHL założyłem pierwszą parę łyżew hokejowych i sam wszedłem na lód. Dziesięć miesięcy później jestem w drużynie ligi piwnej i gram w hokeja co najmniej dwa razy w tygodniu. Zakochałem się w złożoności hokeja: jest zarówno elegancki, jak i szorstki, subtelny, ale wyraźny. Hokej to piękna gra.
Jest jednak jedna część kultury hokejowej, której jeszcze nie dotknąłem: coroczne gry wideo NHL wydawane przez Electronic Arts — z których najnowszą jest NHL25która 4 października ukazała się na konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X. I ma to sens, bo gra nie jest ani trochę przyjazna dla początkujących. Zostajesz wrzucony do gry i jej skomplikowanego interfejsu użytkownika, z niewielką ilością instrukcji, od czego zacząć, nie mówiąc już o tym, jak grać. Rozumiem, dlaczego tak jest; Nie mam wrażenia, iż mnóstwo zupełnie nowych graczy kupuje każdą odsłonę gier NHL, które wychodzą co roku, podobnie jak inne gry EA Sports, zwykle z iteracyjnymi zmianami i stopniowymi ulepszeniami wizualnymi.
Ale jednocześnie, zainteresowanie hokejem jest najwyższe w historii: Oglądalność telewizji wzrosła, frekwencja na arenach wzrosła, a przychody osiągnęły wysoki poziom najwyższy w historiiWedług Associated Press wartość ta szacuje się na 6,2 miliarda dolarów. Wiceprezes ds. rozwoju biznesu NHL, Kyle McMann, powiedział, iż obserwujemy napływ „fanek, różnorodnych fanek” oglądających mecze hokejowe. To zainteresowanie i rozwój rozciągają się także na uprawianie tego sportu. AP podała w 2024 r., iż udział młodzieży w hokeju na lodzie w Stanach Zjednoczonych (choć w Kanadzie jest gorzej) wraz ze zwiększonym naciskiem na przyciągnięcie nowych graczy, zwłaszcza tych ze społeczności marginalizowanych. Programy hokejowe w Ameryce Północnej zgłaszają wzrost liczby dziewcząt grających w tę grę. Raporty z hokeja w USA iż w ciągu ostatnich 15 sezonów hokejowych w całych Stanach Zjednoczonych zaobserwowano wzrost udziału dziewcząt w rozgrywkach o 65%. jeżeli kiedykolwiek miał być czas na przyjęcie nowego pokolenia fanów hokeja i zintegrowanie ich ze społecznością sportowych gier wideo, nadszedł właśnie ten czas.
Ale NHL25 to nie jest gra, w której można to zrobić. To nie jest zła gra – wręcz przeciwnie, jest to dobra gra! — ale nie jest to gra łatwo dostępna dla nowych graczy. Chociaż nie ma dedykowanego samouczka, istnieją systemy, które pomagają graczom nauczyć się sterowania w grze, takie jak trener na lodzie. Ten tryb, który można włączać i wyłączać wraz z kilkoma innymi opcjami ułatwień dostępu, dodaje kilka elementów interfejsu użytkownika, które przypominają, które przyciski służą do czego w odpowiednich momentach, a także wyróżnia graczy, przed którymi powinieneś rozważyć obronę, lub obszary lodu, które należy chronić. Na przykład, gdy masz dobrą okazję do podania, nad głową Twojego zawodnika pojawi się ikona. Kiedy krążek zostanie upuszczony na środkowy lód, ikona poinformuje Cię, kiedy zareagować. A jeżeli grasz jako prawy skrzydłowy w strefie defensywnej, idealny obszar lodu, na którym powinieneś grać, podświetli się, a interfejs gry wskaże Ci zawodnika, którego chcesz bronić. Narzędzie szkoleniowe jest najbardziej pomocne w podstawowej strategii i pozycjonowaniu, jeżeli tego potrzebujesz. Jednak najwięcej trudności sprawiało mi przyzwyczajenie się do elementów sterujących; w szczególności wiedzieć dokładnie, co chcę zrobić w grze, ale nie wiedzieć, jakie elementy sterujące mnie tam zaprowadzą. Kiedy już nauczysz się sterowania, zaczniesz grać w hokeja NHL25 czuje się dobrze. Tempo gry jest odpowiednie i jest dużo miejsca na strategie i ruchy umiejętności.
Po kilku godzinach spędzonych w Be A Pro – kampanii fabularnej, w której zaczynasz jako junior hokejowy lub początkujący hokeista, przechodząc do wielkich lig, przestałem być sfrustrowany i zacząłem się dobrze bawić. Kiedy już opanujesz podstawowe elementy składowe, pozostaje miejsce na zwrócenie uwagi na niektóre wskazówki; teraz, gdy wiem, jak strzelać i podawać, mogę wypróbować proste ruchy wymagające umiejętności, takie jak uderzenia pięścią, rzuty szturchające lub podnoszenie kijów.
Wydaje się, iż Be A Pro nie różni się zbytnio od tego, co było wcześniej NHL24, zdaniem bardziej doświadczonych graczyale to najlepsze wprowadzenie do gry NHL25 ma do zaoferowania. Doceniam wszystkie drobne szczegóły, które możesz zmienić w swojej postaci. Mogę grać jako kobieta, mimo iż uczestniczę w tradycyjnie męskich ligach, takich jak kanadyjska juniorska liga Western Hockey League czy NHL. Mogę także użyć przezroczystej taśmy do zabezpieczenia nagolenników dokładnie w ten sam sposób, w jaki robię to w szatni. Sprzęt hokejowy i sposób jego noszenia mogą być bardzo osobiste i EA doskonale to rozumie. Tak czy inaczej, Be A Pro okazało się najlepszym sposobem na wejście do gry na niskich stawkach NHL25 jako nowicjusz, łączący zarządzanie światłem, dynamikę zespołu i czas gry. (Jednakże jako fan Bruinsa poczułem się urażony, gdy mój zawodnik Be A Pro został wybrany przez Montreal Canadiens.)
Poza Be A Pro dostępny jest tryb franczyzy dla graczy, którzy są zainteresowani prowadzeniem zespołu z perspektywy zarządzania, a także uderzeniem w lód. Wydaje się, iż zawiera więcej elementów zarządzania, umożliwiając negocjowanie kontraktów, zmiany składu, zarządzanie areną, rozmowy z menadżerami i sztabem trenerskim, analizowanie statystyk i oczywiście czasu gry. Różnica między Franchise a Be A Pro polega na tym, iż grasz jako ugruntowana drużyna, zarządzając zarówno oddziałami NHL, jak i AHL, a nie jako pojedynczy gracz. Zmiana perspektywy z trybu Be A Pro na tryb franczyzy jest interesująca, ale osobiście nie widzę siebie grającego w to zbyt wiele; Mniej interesuje mnie budowanie zespołu jako dyrektor generalny, a bardziej skupiam się na fantazjach Ja grając w dużych ligach.
World of CHEL, będący czymś w rodzaju internetowego trybu zręcznościowego NHL25to prawdopodobnie najzabawniejsza ze wszystkiego, co próbowałem. (Nie próbowałem grać w oddzielny tryb Hockey Ultimate Team, w którym budujesz drużyny z kart do odblokowania.) Ten tryb to w zasadzie gra zręcznościowa z karnetem bojowym, w której grasz według różnych zestawów zasad (np. trzy na trzech), aby odblokuj sprzęt i zbuduj gracza.
Moje najlepsze momenty w NHL25 właśnie wyciągam mojego gracza na lód; Nie potrzebuję tych wszystkich dodatkowych rzeczy wokół niego. Podoba mi się wygląd gry i sposób, w jaki gracze poruszają się po lodzie. Widać, iż dołożono wszelkich starań, aby wszystko było dobrze. Ale to co lubię najbardziej NHL25 jest to, iż jako początkujący hokeista czuję, iż wiele się uczę o grze w hokeja.
Tak, oglądałem mnóstwo tego i brałem udział w zajęciach, ale NHL25 zmusza mnie do myślenia o ustawianiu się w wyjątkowy sposób i bezpośredniego sprawdzania, jak moje ciało i umiejętności wpływają na otaczających mnie graczy. Perspektywa z góry na dół NHL25 zapewnia pełniejszy zakres obszaru gry, niż uzyskałbym w przypadku meczów ligowych lub treningów, w których brałem udział. Dzięki temu, co Electronic Arts nazywa Ice-Q, swoim nowym hokejowym programie sztucznej inteligencji, grafika nad głową sprawia wrażenie mojej osobistej tablicy trenerskiej: OK, jeżeli ten zawodnik wejdzie do tej strefy, ja muszę przenieść się tutaj, w przeciwnym razie ryzykuję, iż dam drużynie przeciwnej szansę na zdobycie gola. I gracze sztucznej inteligencji reagują na mnie w ten sam sposób. Pozycjonowanie i strategia sprawiają wrażenie, jakby naturalnie dopasowywały się do tego, co dzieje się na lodzie. To ważne przypomnienie czegoś, o czym zawsze sobie przypominam: jeżeli będziesz gonić tylko za krążkiem – patrząc w dół – będziesz się źle bawić.
To, czego nauczyłem się jako dorosły, próbując uczyć się nowych rzeczy (kilka lat temu wziąłem udział w kursie pływania dla początkujących, kiedy ratownik zasugerował, iż powinienem też trzymać się z daleka od głębokich miejsc na lokalnym basenie), to to, iż trochę wysiłku jest w porządku . Myślę, iż właśnie dlatego udało mi się pozbyć frustracji NHL25brak samouczka lub trybu wprowadzającego. Pomimo stromej ścieżki uczenia się dla nowicjusza, NHL25 naturalnie wpasowuje się w mój mały świat hokeja.
NHL 25 ukazało się 4 października na PlayStation 5 i Xbox Series X. W grę grano na Xbox Series X, korzystając z kodu do pobrania dostarczonego przez Electronic Arts. Vox Media ma partnerstwa partnerskie. Nie mają one wpływu na treść redakcyjną, chociaż Vox Media może otrzymywać prowizje za produkty zakupione za pośrednictwem linków partnerskich. Dodatkowe informacje na temat polityki etycznej firmy Polygon można znaleźć tutaj.