Obchód tygodnia #672 – WOŚP i RETROgranie

16 godzin temu

Cała Polska gra. Gramy i my. Nie tylko w nasze ukochane giereczki, ale także z Orkiestrą! Byliśmy też na takim hmm… mini festiwalu retro. Krótka relacja z tego wydarzenia poniżej. Oczywiście wrzuciliśmy coś do puszeczki.

Witajcie w nowym Obchodzie tygodnia. To już 672 wydanie. W dodatku zbliżamy się do naszych 13 urodzin. No, ale to dopiero w lutym. Tymczasem mamy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. My także dorzuciliśmy trochę cebulodukatów do puszki. Przy okazji pojawiliśmy się też na kameralnej imprezie, a raczej „festiwalu gier”, który odbył się w budynku Państwowych Szkół budownictwa w Gdańsku (przy okazji WOŚP). Były gry planszowe, klockowe ;) pociągi, które cieszyły się zainteresowanie raczej tych „starszych” dzieci. Były też pokazy pierwszej pomocy.

Nas najbardziej interesowała strefa retrokomputerów. Poniżej macie materiał wideo strzelany z ręki a więc taki dość „naturszczykowski” nagrywany trzęsącą się dłonią. Było całkiem fajnie, choć czułem niedosyt. W średniej wielkości sali ustawiono kilka komputerów – były dwie Amigi, jeden pecet na którym królował Wolfenstein 3D. Super Nintendo, NES (był Duck Hunt!) pierwszy Xbox, Nintendo 64, PlayStation 2, PSX, Atari 130 XE (zagrałem w Boulder Dasha!) i trochę innych sprzętów.

Niestety, ku mojej rozpaczy nie było żadnej mydelniczki, czyli Commodore64. O zgrozo nikt nie przyniósł żadnego Spectruma. Nie było też ani jednego rolnika z Atari ST (ye, ye, ye), a o takim cudeńku jak Amstrad CPC 464, albo 6128 można tylko pomarzyć. Niemniej było całkiem miło. Ciekawie było obserwować zafascynowane, a czasem mocno skonfundowane dzieciaki obcujące ze sprzętami z dawno minionej epoki. To trochę tak jakby ktoś z mojego pokolenia próbował bawić się nie wiem… drewnianymi klockami, albo kamieniami, czy coś ;).

Więcej zdjęć możecie obejrzeć na naszym Facebooku – nie są najlepszej jakości. Dlaczego? Prawdę mówiąc czułem się dość niekomfortowo cykając fotki grającym dzieciom – dorosły facet z telefonem cykający fotki? Nie, nie, nie! Kilka razy kulturalnie poprosiłem np. jedną z matek, której córka radośnie grała na Super Nintendo, czy mogę „strzelić fotkę sprzętu”.

Impreza była mała to i moja relacja jest skromna. Cieszą mnie takie inicjatywy – choćby jeżeli są bardzo skromne. Tak swoją drogą ciekawie było obserwować tak na oko 8 letniego dzieciaka, który nie radził sobie w drugiego Secret of Monkey Island – biedaczysko nie potrafiło zejść z mostu. Na innym stoisku. Ojciec z synem próbowali grać w Wolfa 3D prawilnie, czyli BEZ MYSZKI jak pan Bóg przykazał.

Kiedy już napatrzyłem się na retro-sprzęty, zagrałem w Boulder Dasha (a jak!) ruszyłem na pięterko, gdzie można było ograć planszówki. Pokręciłem się jeszcze chwilę, wrzuciłem pieniążki do puszki WOŚP i postanowiłem udać się na zasłużony obiad.

Okay, czas na adekwatny Obchód tygodnia. Co robiliśmy ostatnio? Oczywiście graliśmy. U mnie króluje Donkey Kong Country Returns HD na Nintendo Switch. Za chwilę odpalę też Xbox’a bo w usłudze Game Pass pojawił się Ninja Gaiden 2 Black więc trzeba sprawdzić giereczkę.

Oczywiście nie tylko gramy. Moją lekturą jest trzeci tom Expeditionary Force. Oglądam też Overlorda na Crunchyrollu.

Zapraszamy także na nasz kanał YouTube.

Idź do oryginalnego materiału