Po zawrotnej gradzie podkręconych monster trucków, rękawiczkach Magneto i potędze dosłownie greckich bogów, Fortnite powraca do swoich korzeni. 7 listopada programiści wypuścił remiks rozdziału 2 sezon. Ta łatka ponownie uruchamia mapę Sezonu 1 z Rozdziału 2 2019 i wprowadza kilka nowych lokalizacji i zwrotów akcji w stosunku do oryginalnej wersji. Nieco okrojona pula przedmiotów, prostsza mapa i nowa obsada raperów, takich jak Ice Spice, Eminem i Snoop Dogg, sprawiają, iż ten sezon jest doskonałym momentem na powrót do gry, choćby jeżeli jesteś nieregularnym lub okazjonalnym graczem.
Oto dlaczego ten sezon jest tak dobry, co ilustruje anegdota z gry.
W duetach mój przyjaciel (noszący skórkę Vi z Tajemne) i ja (przebrani za dziewczynę w piżamę w kształcie rekina) podjęliśmy w ostatniej chwili decyzję o wylądowaniu w Dogg Pound. Po nieudanym skanowaniu twarzy zostaliśmy wciągnięci w strzelaninę z samym Snoop Doggiem, którą wygraliśmy, a następnie zwerbowaliśmy go jako sojusznika NPC, aby dołączył do naszego zespołu. Razem splądrowaliśmy jego granitową i złoconą rezydencję w poszukiwaniu broni, a następnie uczciliśmy to, tańcząc na stosie płyt w skarbcu rapera. Opuściliśmy teren, aby udać się bliżej następnego kręgu burzy, ale gdy zbliżyliśmy się do plaży, zabiła nas postać dzierżąca broń, która zamiast odgłosów pocisków wydaje wersety Eminema. To było wspaniałe.
Fortnite dosłownie zmienia się wraz z porami roku. W zależności od puli przedmiotów, mapy i ogólnej koncepcji, określona wersja gry może spodobać się różnym typom graczy. Dla mnie dobry Fortnite sezon to taki, który nie boi się sięgać po głupie, zabawne elementy, ale nie przytłacza graczy chaotyczną pulą przedmiotów. Lubię wyjątkowe i przemyślane przedmioty — takie jak minigun Eminema — ale twórcom łatwo jest przesadzić.
Zespół Epic Games musi balansować na linie, na którą próbuje się dostać Fortnite Prawidłowy. To absurdalna gra, która często czerpie korzyści z „robienia jak najwięcej”, czyli łączenia w jedną całość ton elementów wywołać jakiś radosny sen gorączkowy. Ale pomiędzy przejechaniem przez monster trucki i unicestwieniem przez Rękawice Mocy Magneto i tak… wieloma… innymi… supermocnymi przedmiotami, po prostu nie mogłem już sobie z tym poradzić. choćby jeżeli uwielbiałem ten motyw, np Awatar: Ostatni Władca Wiatruwydawało mi się, iż sedno tego, co lubię w tej grze, zostało trochę zagubione w sosie.
Sporo działo się także poza formalną grą typu Battle Royale. W ubiegłym roku firma Epic Games wypuściła na platformę wszelkiego rodzaju inne gry Fortnite platforma. Nagle gracze otrzymali taką możliwość zagraj w grę rytmicznąA gra wyścigowa z części Liga Rakietowa zespół i A całe gówno Minecrafta-Esque gra o przetrwaniu Lego. (A to wszystko oprócz całej masy innych dzieł stworzonych przez graczy i nie tylko eksperymentować z grami takimi jak Jesieni chłopaki.) Miło jest oferować nowe opcje, ale ostatecznie żadna z tych gier nie zmieniła faktu, iż zalogowałem się, aby zagrać w głupią strzelankę.
Nie jestem choćby nostalgia za OG Fortnite. Po prostu myślę, iż tak jest lepiej. Daje twórcom pretekst do powrotu do większości kluczowych elementów rozgrywki w strzelance, która nadaje jej blasku, dosłownie cofając zegar i przywracając część starej mapy i przedmiotów. Dodając nowe elementy — takie jak przedmioty i lokalizacje Snoop Dogga i Eminema — programiści osiągnęli doskonałą równowagę pomiędzy starą i nową zawartością. I osobiście uważam, iż to wystarczający powód, aby zebrać wszystkich moich kumpli i rzucić się na to skrócony sezon miesięczny.