Zerowe tabelki, pełne magazyny. Tak Putin rozgrywa sankcje. Ale ta gra ma swoją cenę. Ujawniamy szokujące dane i ich konsekwencje
Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin na Kremlu w Moskwie, Rosja, 24 grudnia 2025 r.
Rosja znalazła nowy sposób na obchodzenie sankcji — nie zmienia towarów, tylko usuwa je z własnych statystyk. Redakcja The Insider ustaliła, iż w 2025 r. z danych celnych zniknęły dziesiątki kluczowych kategorii importu, choć firmy przez cały czas działają, a handel trwa w najlepsze. Na papierze wszystko się zgadza: zera w tabelach, cisza w rejestrach, porządek w liczbach. W rzeczywistości sankcjonowane towary przez cały czas płyną do Rosji i zasilają zarówno przemysł cywilny, jak i wojskowy. Kreml, zamiast zamykać granice, postanowił po prostu zgasić światło. Tyle iż rządzenie po ciemku prędzej czy później obraca się przeciwko tym, którzy je praktykują.

2 godzin temu














