Miłośnicy Simsów, radujcie się! Electronic Arts postanowiło uczcić nadchodzącą 25. rocznicę serii The Sims serią aktualizacji do The Sims 4. Gra już doczekała się kilku potrzebnych zmian, a niebawem otrzyma też szereg darmowej zawartości. Ba, deweloperzy przygotowali niespodziankę choćby dla graczy The Sims 3.
Nowości w The Sims 4
W aktualizacji, którą The Sims 4 otrzymało dzisiaj, EA odświeżyło między innymi menu główne. To ma teraz bardziej odzwierciedlać rozgrywkę, którą gracz w tej chwili toczy. Poza tym otrzymało ono mniejszy pasek boczny oraz sekcję poświęconą zawartości ze sklepu. Dodatkowo zmieniono też lokalizację pewnych przycisków, takich jak „Nowa gra”.
Znacznie ciekawsze jest jednak to, iż w ramach tego update’u do gry wprowadzono nowe wersje domów słynnych NPC’ów – domów rodzin takich jak Ćwir, Caliente czy Landgraab. Wzbogacono je o nowe przedmioty, dostęp do których mają też rzecz jasna gracze, również darmowej wersji gry. Co ważne, stare domy nie zostały kompletnie usunięte – znajdziesz je teraz w Bibliotece.
Jeszcze dzisiaj, czyli 16 stycznia, w ofercie Electronic Arts pojawią się dodatkowo trzy nowe kolekcje przedmiotów, które będzie można dokupić do gry. Mowa o kolekcjach Sekretne sanktuarium, Kryjówka casanovy i Gamingowa wygoda.
Spokojnie, już niedługo w Sims 4 pojawią też kolejne nowe, darmowe przedmioty, a będzie ich ponad 70. Zadebiutują one 4 lutego, czyli w rocznicę premiery pierwszej odsłony serii The Sims i z dniem rozpoczęcia wydarzenia Powrót do przeszłości. Wśród nich znajdą się nowe fryzury, nowe ubrania, meble i nie tylko.
Niespodziewana aktualizacja dla The Sims 3
Tym tematem EA nie chwali się głośno, ale tak, The Sims 3 otrzymało pierwszą od dekady aktualizację. Uwierzcie mi, była to aktualizacja bardzo, bardzo potrzebna.
Tak się składa, iż wielu miłośników serii The Sims 3 miało na przestrzeni ostatnich lat poważne problemy z uruchamianiem tej produkcji na swoich pecetach? Powód? Konflikt z procesorami Intel Core 12. generacji. Za sprawą tego konfliktu gra po prostu odmawiała posłuszeństwa i w zasadzie nie włączała się w ogóle.
Jako iż Electronic Arts nie słynie z aktualizowania swoich starszych gier, na pomoc przyszła społeczność, i to właśnie tylko nieoficjalny patch stworzony przez przedstawicielkę społeczności przez długi czas pozwalał na uporanie się z omawianym problemem. Problem w tym, iż prawdopodobnie nie każdy wiedział o jego istnieniu i po prostu odbijał się od gry, która nie była w stanie działać na jego komputerze.
Dzięki nowej aktualizacji instalowanie nieoficjalnego patcha w końcu przestało być konieczne, ponieważ gra zaczęła uruchamiać się jak należy bez niego. Mam jednak nadzieję, iż to nie ostatnia aktualizacja dla The Sims 3, albowiem ta gra ma jeszcze kilka innych błędów wymagających naprawy.
Źródło: Electronic Arts, fot. tyt. Electronic Arts