REDMAGIC 11 Pro – recenzja. To bestia stworzona do grania

4 godzin temu

Który telefon w okresie 2025/2026 zgarnie tytuł najwydajniejszego na świecie? Istnieje szansa na to, iż znowu będzie to flagowiec marki REDMAGIC – tym razem REDMAGIC 11 Pro. Tegoroczne wydanie modelu dedykowanego graczom oferuje bowiem nie tylko topowy procesor Qualcommu, ale też układ chłodzenia cieczą. Sprawdźmy jednak, co poza wysoką wydajnością ten telefon ma w zanadrzu.

Specyfikacja i cena

Na pokładzie najnowszego telefonu REDMAGIC znalazł się oczywiście układ Snapdragon 8 Elite Gen 5. Do tego mamy choćby 24 GB pamięci RAM w standardzie LPDDR5T, do 1 TB przestrzeni na dane w standardzie UFS 4.1 Pro, a także akumulator krzemowo-węglowy o pojemności 7500 mAh.

Specyfikację dopełniają wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,85”, ładowanie przewodowe i bezprzewodowe 80 W, a także Android 16 z nakładką REDMAGIC OS 11. Pełne dane techniczne poniżej.

W Europie REDMAGIC 11 Pro został wyceniony na 699 euro (około 3000 złotych) w przypadku wersji 12/256 GB, na 799 euro (około 3400 złotych) w przypadku wersji 16/512 GB oraz na 999 euro (około 4200 złotych) w przypadku wersji 24 GB/1 TB.

REDMAGIC 11 Pro – specyfikacja techniczna:

Budowa i jakość wykonania

REDMAGIC 11 Pro został udostępniony w trzech wersjach kolorystycznych. Pierwsza to czarny mat ekskluzywny dla bazowego modelu. Droższe warianty mają czarny lub biały kolor, ale z przezroczystymi pleckami, dającymi wgląd na część układu chłodzenia cieczą zastosowanego w telefonie. Ja otrzymałam właśnie tę czarną, przezroczystą wersję. Muszę przyznać, iż wygląda ciekawie, ale stylistyka telefonów REDMAGIC nie musi podobać się każdemu.

Dość charakterystyczną cechą tego modelu jest nie tylko gamingowy design, ale też brak odstającej wyspy aparatów. Wszystkie obiektywy znalazły się pod tą jedną taflą szkła, która pokrywa plecki urządzenia. Po pierwszym uruchomieniu można to przegapić, ale REDMAGIC 11 Pro ma też podświetlane elementy na obudowie – logo marki, wentylator, dotykowe triggery, a także otwory wentylacyjne. Kolor i efekty podświetlenia możemy personalizować, podobnie jak jego zachowanie w odpowiedzi na aktywację poszczególnych funkcji na telefonie.

REDMAGIC 11 Pro jest niewątpliwie telefonem dużym, ale zaprojektowano go z myślą o graniu, a przy takich rozmiarach i braku wyspy aparatów granie jest po prostu wygodne. Natomiast przy codziennym użytkowaniu jego obsługa już taka wygodna oczywiście nie jest. Krawędzie telefonu mogłyby być nieco bardziej zaokrąglone, by mniej wbijały się w dłonie.

Jakość wykonania urządzenia nie budzi żadnych wątpliwości, ale producent niestety nie chwali się, jakiego szkła użył do ochrony ekranu i tylnego panelu. Ramki wykonano z aluminium. Konstrukcja w końcu jest wodoodporna i spełnia normę IPX8. Co interesujące mimo braku certyfikacji w temacie ochrony na pył producent zastrzega, iż telefon ma pyłoszczelny design.

Z niestandardowych elementów obudowy warto tu wspomnieć o suwaku, który uruchamia tak zwaną przestrzeń gier – taki hub z wszystkimi zainstalowanymi grami i związanymi z nimi ustawieniami. Niektórych ucieszy też obecność złącza mini jack i portu podczerwieni.

A co dostajemy w zestawie z tym urządzeniem? Nie tylko sam telefon, ale też etui, przewód USB, pin do tacki SIM, niezbędną dokumentację, a choćby ładowarkę.

Wyświetlacz w REDMAGIC 11 Pro

Tym, co wyróżnia telefony REDMAGIC, jest też przedni aparat w całości schowany pod ekranem. W tym modelu jest on zamaskowany tak skutecznie, iż często pozostaje niemal niewidoczny choćby przy próbie znalezienia go pod kątem. W trakcie grania czy oglądania filmów mamy więc do dyspozycji idealnie gładki wyświetlacz, bez żadnych wcięć czy otworów. Należy jednak pamiętać, iż ta technologia wpływa na jakość zdjęć z przedniej kamery.

Na pochwałę zasługuje sam wyświetlacz – to panel AMOLED, który gwarantuje świetne odwzorowanie kolorów, idealną czerń i szerokie kąty widzenia. Ekran jest bardzo duży (6,85 cala) i ma wąskie ramki. Z kolei wysoka rozdzielczość (2688 x 1216 pikseli) zapewnia zagęszczenie pikseli na poziomie 430 PPI. To przekłada się na wysoką ostrość i czytelność wyświetlanego obrazu. Z kolei bardzo wysoka jasność sprawia, iż ekran jest czytelny choćby w bardzo słoneczny dzień.

Przedni panel oferuje też bardzo płynne animacje dzięki odświeżaniu 144 Hz. W ustawieniach można wybrać tryb adaptacyjny, ale jako iż nie mamy tu do czynienia z technologią LTPO, nie działa on w zakresie od 1 Hz.

Nie ma również żadnych problemów z czytnikiem linii papilarnych. Tym razem jest to czytnik ultradźwiękowy, a nie optyczny, i zawsze działa on błyskawicznie.

Audio

REDMAGIC 11 Pro w przeciwieństwie do wielu telefonów posiada symetryczne głośniki stereo, co oznacza, iż dźwięk wydobywa się tu z taką samą mocą zarówno z u góry, jak i u dołu obudowy. Oba głośniki mają porządne maskownice. Dzięki takiemu rozwiązaniu głośność jest bardzo dobrze zrównoważona i dźwięk stereo brzmi bardzo naturalnie.

Pod względem jakości dźwięku nie można mówić o ideale, ale na plus jest tu na pewno obecność dość mocnych (jak na telefon) basów. Minus to natomiast zniekształcenie tonów wysokich i wokali przy wyższych poziomach głośności. Tak czy siak, głośniki dobrze wypadają w grach.

Oprogramowanie i łączność

REDMAGIC 11 Pro pracuje w oparciu o system Android 16, rzecz jasna z najnowszą wersją nakładki producenta – REDMAGIC OS 11. Ta nie wprowadza jednak znaczących zmian względem poprzedniego wydania.

REDMAGIC OS 11 to nakładka dość kolorowa i przyjemna w obsłudze, ale ma pewne braki. Przede wszystkim przez cały czas łatwo natknąć się w niej na tłumaczeniowe błędy i niedociągnięcia. Przykład? Aplikacja aparatu przez cały czas mówi, by trzymać telefon równo podczas „strzelania”, a mówi tak od lat. Opisy niektórych ustawień w ogóle nie zostały przetłumaczone na język polski. Dość mało jest tu też funkcji AI innych niż te dedykowane graczom. Wprawdzie mamy dostęp do Gemini, natomiast tłumacz połączeń przez cały czas nie obsługuje języka polskiego, a w galerii zdjęć nie ma opcji usuwania obiektów.

Opcji personalizacji jest tu sporo. Możemy wybrać choćby styl animacji czytnika linii papilarnych i ekranu AOD. Do wyboru mamy nie tylko zwykłe tapety, ale też tapety wygenerowane przy użyciu AI oraz specjalne tapety, które są jednocześnie grami. Preinstalowanych aplikacji nie jest tu przesadnie dużo, a część z nich można odinstalować.

Częścią REDMAGIC OS niezmiennie jest wspomniana już przestrzeń gier. To miły dodatek dla wymagających graczy, bo pozwala mocno dostosować ustawienia w grach pod siebie, ale w praktyce przeciętnemu graczowi nie jest on potrzebny. Znacznie ważniejszy jest overlay, który możemy włączyć podczas samej rozgrywki. Pozwala on bowiem monitorować parametry urządzenia i daje dostęp do szeregu przydatnych funkcji – na czele z interpolacją klatek, który zwiększa liczbę FPS-ów wyświetlanych w grach.

Co ze wsparciem? To było przez długi czas słabą stroną marki REDMAGIC. Europejski rejestr produktów do celów etykietowania energetycznego sugeruje jednak, iż wsparcie dla zeszłorocznych modeli, np. REDMAGIC 10 Air, zostało wydłużone do 5 lat, tak by spełniało unijne wymogi. REDMAGIC 11 Pro nie widnieje jeszcze w bazie EPREL, a sam producent nic w tym temacie nie mówi, ale można podejrzewać, iż i ten model będzie wspierany łącznie przez 5 lat. Aktualizacje systemu prawdopodobnie będą wydawane krócej, a przez pełne 5 lat możemy spodziewać się aktualizacji zabezpieczeń.

Jeśli chodzi o łączność, to na tym telefonie możemy cieszyć się łącznością 5G, ale Wi-Fi i Bluetooth nie jest obsługiwane w tych absolutnie najnowszych standardach. Jest natomiast NFC, a także port podczerwieni, który pozwala zamienić telefon w pilota do innych urządzeń.

Wydajność REDMAGIC 11 Pro

Czy REDMAGIC 11 Pro to w tej chwili najwydajniejszy telefon na świecie? Specyfikacja obejmująca układ Snapdragon 8 Elite, układ chłodzenia cieczą oraz 16 GB pamięci RAM LPDDR5T i 512 GB pamięci wewnętrznej w standardzie UFS 4.1 (w przypadku testowanego egzemplarza) brzmi obiecująco.

W praktyce telefon faktycznie jest bardzo wydajny. Na co dzień działa płynnie i bez przycięć. W grach sprawdza się świetnie. W Genshin Impact bez trudu utrzymuje 60 FPS przy najwyższych ustawieniach i aż 120 FPS przy włączonej interpolacji klatek. W Real Racing 3 wyświetla 144 klatki na sekundę, a przy tym robi się tylko lekko ciepły. Podejrzewam, iż w pełni potencjał tego telefonu można wykorzystać dopiero w emulatorach gier z PC.

W benchmarkach mój egzemplarz wyciągnął porządne wyniki – może nie tak wysokie jak model 24 GB/1 TB w Chinach, ale wciąż bardzo wysokie. Zarówno AnTuTu, jak i Geekbench pokazują, iż to faktycznie może być to w tej chwili najwydajniejszy telefon na rynku.

A jak REDMAGIC 11 Pro poradził sobie w stress teście? Moim zdaniem bardzo dobrze. Stabilność została tu utrzymana na poziomie 77,7%. W trakcie testu telefon nagrzał się bardzo mocno, bo ostatecznie aż do 60 stopni Celsjusza, ale końcowy wynik wyniósł tu aż 6310 punktów.

Bateria

Globalna wersja tego telefonu nie ma aż tak pojemnej baterii jak ta sprzedawana w Chinach, ale 7500 mAh i tak robi wrażenie. Zastosowano tu oczywiście akumulator krzemowo-węglowy, a jego pojemność spokojnie potrafi starczyć na dwa dni użytkowania, a choćby dłużej (w zależności od intensywności użytkowania). W moim teście odtwarzania wideo z platformy YouTube telefon wytrzymał 18 godzin i 9 minut, czyli naprawdę długo.

REDMAGIC 11 Pro może być ładowany z mocą 80 W, zarówno przewodowo, jak i bezprzewodowo, ale nie magnetycznie. Wystarczy x minut, by naładować go od 0 do 100 procent.

Możliwości fotograficzne

Nie jest tajemnicą to, iż REDMAGIC nie stawia w swoich telefonach przede wszystkim na fotografię. Dlatego też 11 Pro nie ma teleobiektywu, a te jednostki fotograficzne, które posiada, nie dysponują przesadnie imponującymi parametrami. Mamy tu aparat główny 50 MP z optyczną stabilizacją obrazu, aparat szerokokątny 50 MP, jednostkę pomocniczą o rozdzielczości 2 MP, a także aparat do selfie o rozdzielczości 16 MP.

W praktyce widać, iż temu urządzeniu w kwestii możliwości foto wiele brakuje na tle innych flagowców. Zdjęcia z niego są mało szczegółowe, wręcz ziarniste – a to bardzo rozczarowuje. Ich kolory mocno odbiegają od rzeczywistości, cienie wyglądają bardzo nienaturalnie, a zakres dynamiczny jest dość wąski. Zdjęcia z przedniego aparatu są bardzo „mydlane” i widać, iż do tego, jak ostatecznie wyglądają, mocno przyłożyła się sztuczna inteligencja.

Nagrywanie wideo

REDMAGIC 11 Pro pozwala nagrywać materiały wideo maksymalnie w rozdzielczości 8K przy 30 klatkach na sekundę, a także w 4K przy 30 lub 60 klatkach na sekundę. To dotyczy jednak tylko tylnego aparatu. Przednia kamera ograniczona jest bowiem do rozdzielczości 1080p przy 30 FPS. Przykładowy film zarejestrowany tym telefonem umieściłam poniżej i pozostawiam go Waszej ocenie, ale podejrzewam, iż nie powali on Was na kolana.

Podsumowanie: Czy warto kupić telefon REDMAGIC 11 Pro?

REDMAGIC 11 Pro bez wątpienia realizuje swoją obietnicę bycia jednym z najwydajniejszych telefonów na rynku. To bezkompromisowa maszyna do gier, która stawia na pierwszym miejscu czystą moc oraz fenomenalny czas pracy na baterii Gracze docenią też jasny ekran AMOLED 144 Hz bez wcięć, dzięki kamerze schowanej pod wyświetlaczem, a także obecność dotykowych triggerów i gniazda słuchawkowego. Szybkie ładowanie 80 W (przewodowe i bezprzewodowe) oraz bogaty zestaw sprzedażowy to kolejne atuty.

Trzeba jednak pamiętać o ofiarach poniesionych dla tej wydajności przy stosunkowo niskiej cenie. Największą są aparaty – zarówno tylne, jak i ten przedni (ukryty pod ekranem) mocno odstają od flagowej konkurencji, bo oferują słabą szczegółowość i nienaturalne kolory. REDMAGIC OS 11, choć funkcjonalny dla graczy, wciąż boryka się z błędami w tłumaczeniu.

Jeśli fotografia mobilna jest dla Ciebie na ostatnim miejscu, a stawiasz na absolutnie topową wydajność i baterię w rozsądnej cenie, REDMAGIC 11 Pro jest jedną z propozycji godnych uwagi. Weź natomiast pod uwagę to, iż raczej każdy telefon z układem Snapdragon 8 Elite Gen 5 będzie bez trudu radził sobie w najbardziej wymagających grach, przy czym pozostałe takie telefony lepiej sprawdzą się też w innych obszarach.

Mocne strony:

  • Absolutnie topowa wydajność
  • Długi czas pracy na baterii
  • Wydajny układ chłodzenia
  • Szybkie ładowanie
  • Bardzo dobry ekran AMOLED
  • Dobre głośniki
  • Obecność złącza jack i portu IR
  • Gamingowe dodatki
  • Ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych we kranie
  • Wodoszczelność

Słabe strony:

  • Brak eSIM
  • Słaba jakość zdjęć i wideo
  • Oprogramowanie wymaga dopracowania (błędy w tłumaczeniu)
  • Brak certyfikacji w temacie pyłoszczelności
REDMAGICsmartfony
Idź do oryginalnego materiału