15 lat podroży. Gracz prawie dotarł do końca mapy w Minecrafcie

3 tygodni temu

Należę do grona osób, które po prostu uwielbiają śledzić wręcz absurdalne wyczyny gamingowych twórców internetowych. Tytułowe przedsięwzięcie należy do tych z gatunku dosyć medialnych, więc prawdopodobnie kiedyś o nim słyszeliście. Użytkownik kryjący się pod pseudonimem KutJMac od kilkunastu lat wędruje w grze Minecraft, by odnaleźć mityczną wręcz lokację nazywaną symbolicznym końcem mapy. Istnieje ogromna szansa, iż niedorzeczne wyzwanie już za moment dobiegnie końca. Warto zatem przypomnieć sobie o co w tym wszystkim naprawdę chodzi.

Minecraft to niezwykle zagadkowa gra i jedna z jej największych tajemnic zostanie niedługo obnażona

Za te słowa bez wątpienia mógłbym od kogoś oberwać, ale uważam Minecrafta za jedną z najważniejszych produkcji gamingowych w historii. Jej wpływ na popkulturę i jest wręcz nieoceniony, trudno też porównać popularność tego tytułu z jakimkolwiek innym. Co więcej, zainteresowanie tym kanciastym światem zdaje się z roku na rok tylko rosnąć. Sam zresztą ostatnio wróciłem do zabawy i doskonale rozumiem osoby, które również regularnie podejmują identyczną decyzję.

Jest jednak taka osoba, która od niemalże piętnastu lat bezustannie eksploruje przestrzeń tej kultowej gry. KurtJMac to twórca internetowy mający dosyć prosty cel: dotrzeć do krainy określanej mianem Far Lands. Swoją podróż rozpoczął w 2011 roku i od tamtego czasu w bieżąco rejestruje swoje poczynania za pośrednictwem transmisji na żywo czy standardowych filmów. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to rozpoczęta kilkanaście lat temu misja dobiegnie niedługo końca.

Okej, ale czym tak naprawdę są Far Lands? Mowa o bardzo specyficznym błędzie w algorytmie generowania światów. Dostrzeżono go po raz pierwszy we wczesnej wersji gry, natomiast naprawiono dopiero w 2014 roku, kiedy to nastąpił debiut aktualizacji 1.8. Jak możecie zobaczyć na poniższym zrzucie ekranu, chodzi o wręcz pionowe i bardzo wysokie ściany zbudowane przede wszystkim z kamienia.

Całość prezentuje się niezwykle majestatycznie i enigmatycznie. Jeszcze żaden gracz nie dotarł do tego miejsca bez użycia kodów czy innych sztuczek. niedługo ten stan ulegnie zmianie.

Głupie wyzwanie? Może i tak, ale społeczność zapamięta ten wyczyn na wieki

Tutaj na scenę wchodzi użytkownik o pseudonimie AntVenom. Obliczył on, iż graczowi pozostało do przejścia mniej więcej 200 tysięcy bloków, co wiąże się z koniecznością marszu przez około 24 godziny. Przełomowy moment powinien zatem nastąpić za kilka tygodni. Wtedy też prawdopodobnie wyzwanie dobiegnie końca, prawdopodobnie o tym usłyszycie. Pozostaje mieć tylko nadzieję, iż Microsoft uhonoruje w jakiś sposób tego użytkownika – społeczność bez wątpienia będzie się tego domagać.

Warto przy okazji wspomnieć, iż cała akcja nie opiera się wyłącznie na bezmyślnym marszu. Twórca w trybie przetrwania musi również prowadzić zwykłą rozgrywkę. Zainteresowanie wyzwaniem przekuto przy okazji w coś pozytywnego. Niejednokrotnie prowadzono najróżniejsze zbiórki, dzięki którym udało się zebrać niemalże pół miliona dolarów na przeróżne charytatywne cele.

Pozostaje zatem pytanie – czy po dotarciu do Far Lands czeka na gracza coś zaskakującego?

Źródło: YouTube (@kurtjmac, @AntVenom) / Zdjęcie otwierające: Mojang, Microsoft

ciekawostkigamingminecraft
Idź do oryginalnego materiału