Battlefield 6 zaliczył świetny start. Najlepsza strzelanka ostatnich lat?

4 tygodni temu

Battlefield 6 zadebiutował i momentalnie zawładnął gamingowym światem. Gracze wręcz rzucili się na najnowszą strzelankę, pozostawili też mnóstwo pozytywnych ocen. Serwery wciąż pękają w szwach, producent natomiast zdążył zapowiedzieć kolejną zawartość i przeprosić za niektóre problemy, które były dość trudne do przewidzenia przed debiutem. Wszystko wskazuje na to, iż nareszcie doczekaliśmy się strzelanki stworzonej z myślą o społeczności. Czy faktycznie tak jest?

Battlefield 6 podbija serca graczy, widać to po liczbie aktywnych osób i pozytywnych recenzjach

To oczywiście nie pierwszy raz, gdy słyszymy o tytułowej produkcji. Electronic Arts od dłuższego czasu zapowiadało powrót do korzeni, choć oczywiście użytkownicy podchodzili do tego z odpowiednią dozą dystansu. Gdy otwarte beta testy wypadły naprawdę pozytywnie, społeczność zaczęła wierzyć, iż nareszcie powstaje Battlefield przywodzący na myśl ukochane części cyklu sprzed kilkunastu lat.

Premiera najnowszej odsłony miała miejsce 10 października 2025 roku i na samej platformie Steam licznik aktywnych graczy wyniósł w szczytowym momencie ponad 747 tysięcy osób. Takiego wyniku może pozazdrościć znaczna większość przedstawicieli gatunku. Najbardziej oczywiście oberwało się konkurencji, która otrzymuje coraz więcej krytyki ze strony choćby własnych zwolenników.

Źródło zdjęcia: SteamDB

Debiut przebiegł względnie dobrze, choć na start nie zabrakło przeciążeń serwerów, przez co sporo osób musiało dosyć długo czekać na możliwość zabawy w trybie wieloosobowym. Oceny jednak bardzo gwałtownie się unormowały, w tej chwili wskaźnik pokazuje 93% pozytywnych recenzji. Gracze chwalą przede wszystkim powrót do korzeni. Nareszcie zafundowano ogromne mapy wzbogacone masą wybuchów i szeregiem różnorodnych pojazdów (czołgi, helikoptery).

Deweloperzy dowieźli też pod względem oprawy graficznej czy dźwiękowej. Powrócił też system ról, dzięki czemu drużyna faktycznie może się wspierać i działać jak jeden organizm. Użytkownicy są ponadto wdzięczni za utrzymanie militarnego klimatu bez żadnych absurdalnych postaci czy skórek mających przypominać celebrytów czy postacie z filmów. Jedyne mikropłatności w Battlefield 6 to natomiast przepustka bojowa.

To dopiero początek, wiele zależy od dalszego rozwoju i aktualizacji

Trudno też przejść obojętnie obok kampanii fabularnej Battlefield 6, która nareszcie powróciła do kultowej serii. Wcielamy się w rolę członka elitarnej drużyny szturmowców Marine Raiders, której zadaniem jest ratowanie świata stojącego na skraju upadku. Ten tryb również przypadł do gustu konsumentom, ale zwracają oni uwagę na obecność irytujących błędów. prawdopodobnie niedługo doczekamy się implementacji stosownych poprawek.

Electronic Arts zapowiedziało też plan na rozwój gry. Już niedługo rozpocznie się pierwszy sezon wprowadzający kolejne mapy, tryby i inne funkcje. Tak naprawdę wiele zależy właśnie od tego, jak będą wyglądać kolejne aktualizacje. Pozostaje mieć nadzieję, iż wydawca nie zacznie kombinować i utrzyma to, co zostało obiecane.

Wtedy też będziemy mieli do czynienia z jedną z najlepszych strzelanek ostatnich lat – naprawdę długo musieliśmy czekać na taką grę.

Źródło: Electronic Arts, Steam / Zdjęcie otwierające: Electronic Arts

battlefieldEAElectronic Artsgaming
Idź do oryginalnego materiału