Dwa dni picia po odkryciu zwłok. Żona zadźgała byłego męża

9 godzin temu

Zaczęło się między nimi psuć, gdy jeden z nich umarł w wieku 22 lat. Coraz więcej pili, małżonek przestał pracować i Małgorzata Ż. zdecydowała o rozwodzie. Po jakimś czasie wrócili do siebie i planowali ponowny ślub. W styczniu minionego roku, podczas kolejnego wspólnego picia wódki, doszło między nimi do awantury. Grzegorz Ż. uderzył swoją byłą żonę butelką, a ona dwukrotnie dźgnęła go nożem w przedramię. Napili się jeszcze alkoholu i Małgorzata Ż. poszła spać. Rano zastała martwego mężczyznę w łazience. Pierwsze, co jej przyszło do głowy, to… napić się z powodu stresu. Piła przez dwa dni, a gdy skończył się alkohol, wzięła się do sprzątania. Zmywała z podłogi krew oraz spaliła ręczniki, którymi wcześniej opatrywała rannego Grzegorza Ż.

Idź do oryginalnego materiału