Po kilkuletniej przerwie FIFA wraca do żywych i robi to w zaskakujący sposób. Zamiast klasycznej konsoli lub peceta, nowa odsłona trafi wyłącznie do usługi Netflix Games. Premiera została zaplanowana na lato 2026 roku, tuż przed Mistrzostwami Świata FIFA. Gra będzie dostępna bez dodatkowych opłat dla abonentów platformy.
Netflix i FIFA zapowiadają nowy początek dla cyfrowego futbolu. Produkcja ma być szybka do opanowania, dynamiczna i dostępna dla wszystkich, niezależnie od doświadczenia z grami piłkarskimi. Jednocześnie jest to pierwsza tak duża próba pozycjonowania Netflixa jako poważnego gracza na rynku gier sportowych.
Nowa FIFA bez EA – czy to może się w ogóle udać?
Seria FIFA przez 30 lat była tworzona przez Electronic Arts, jednak w 2023 roku doszło do rozstania z powodu wysokich kosztów licencji. EA kontynuuje własną serię pod nazwą EA Sports FC, natomiast FIFA zdecydowała się na nowego partnera.
Wybór padł na Netflix Games oraz studio Delphi Interactive. Co ciekawe, jest to zespół, który do tej pory nie wydał jeszcze pełnoprawnej gry wideo, co budzi obawy fanów. Według zapowiedzi nowa FIFA ma być początkiem „nowej ery cyfrowego futbolu”, stawiającej na dostępność i globalny zasięg.
W październiku tego roku serwery FIFA 23 zostały wygaszone. Gra zniknęła ze sprzedaży już w 2023 roku.Nietypowy kontroler, czyli Wasze palce będą kopać piłkę
Gra będzie dostępna w aplikacji Netflix na telefonach z systemami Android i iOS. Dodatkowo użytkownicy wybranych telewizorów będą mogli uruchomić grę na dużym ekranie, używając telefonu jako kontrolera. To budzi pytanie o wygodę sterowania – fizyczne przyciski łatwo znaleźć pod palcami, a wzrok może być skupiony na grze.
Rozgrywka ma oferować tryb jednoosobowy oraz możliwość gry online ze znajomymi. Netflix podkreśla, iż wystarczy jedno konto i telefon, aby rozpocząć zabawę. Ten ruch jest częścią większej strategii. Medialny potentat stopniowo rozbudowuje ofertę gier dostępnych bezpośrednio obok filmów i seriali.
Reakcja społeczności była do przewidzenia
Zapowiedź nowej FIFA wywołała mieszane reakcje. Część fanów cieszy się z darmowego (dla subskrybentów platformy) dostępu i świeżego podejścia, inni obawiają się mobilnego charakteru rozgrywki. Ja należę do tego drugiego grona – nie wydaje mi się, żeby zrobienie z klasycznego konsolowego tytułu AAA gry na telefon było dobrym pomysłem.
Jedno jest pewne – powrót FIFA w wersji Netflix Games będzie jednym z najbardziej intrygujących debiutów 2026 roku. Szczegóły dotyczące rozgrywki i trybów mają zostać ujawnione w nadchodzących miesiącach.
Źródło: Netflix / Zdjęcie otwierające: FIFA, EA

13 godzin temu







