Microsoft dementuje plotki – konsole Xbox wciąż aktualne. I komu tu wierzyć?

2 dni temu

W mediach społecznościowych panuje aktualnie wysyp sprzecznych informacji dotyczących konsol nowej generacji sygnowanych logiem Xbox. „Xbox rezygnuje z konsol i skupi się na graniu w chmurze”, „Xbox nie porzuca planów o tworzeniu konsol” – takie nagłówki wywołują konsternację wśród graczy. To klasyczny przykład szumu informacyjnego, czyli nadmiaru i chaosu treści, które utrudniają wyłowienie tego, co naprawdę istotne. W efekcie trudno dziś jednoznacznie stwierdzić, jaka jest faktyczna przyszłość marki Xbox. Co rzeczywiście planuje Microsoft?

Xbox Cloud Gaming – źródło zamieszania i spekulacji

W centrum całego zamieszania znalazła się usługa Xbox Cloud Gaming. Jest to rozwiązanie pozwalające grać w najnowsze tytuły bez konieczności posiadania fizycznej konsoli. Wystarczy stabilne łącze internetowe i kompatybilne urządzenie – komputer, tablet czy choćby telefon. To właśnie rozwój tej technologii sprawił, iż w sieci zaczęły krążyć pogłoski o rzekomym porzuceniu przez Microsoft tradycyjnych konsol.

Niektóre źródła wskazują, iż gigant z Redmond mógłby w ten sposób ograniczyć koszty produkcji sprzętu. Pozwoliłoby to producentowi w pełni skupić się na usługach abonamentowych, które generują stały przychód. W końcu hasło Everything is an Xbox nie wzięło się znikąd. To właśnie tym sloganem Microsoft od lat promuje swoją wizję grania bez granic sprzętowych. W myśl tej idei konsolą nie musi być już tylko klasyczne urządzenie stojące pod telewizorem – równie dobrze może nią stać się nowoczesny telewizor, laptop, a choćby telefon.

Grafika promująca kampanię „This is an Xbox”

Microsoft dementuje: „Aktywnie inwestujemy w nasze przyszłe konsole i urządzenia własnej produkcji

Na fali spekulacji koncern postanowił zabrać głos. W oficjalnym komunikacie firma podkreśliła, iż nie rezygnuje z planów tworzenia nowych konsol i aktywnie inwestuje w kolejną generację sprzętu. Przedstawiciele Xboxa przypomnieli również o współpracy z AMD, która ma dostarczyć procesory i układy graficzne dla przyszłych urządzeń.

Według zapewnień Microsoftu, prace nad następcą Xbox Series X|S trwają, a gracze mogą spodziewać się sprzętu, który będzie w stanie sprostać wymaganiom kolejnych lat. Microsoft zaznacza, iż rozwój usług chmurowych nie oznacza porzucenia tradycyjnych konsol, ale raczej poszerzenie oferty i danie graczom większej swobody wyboru.

Czy Microsoft jest godny zaufania?

Mimo jasnych deklaracji, wśród społeczności graczy nie brakuje sceptycyzmu. Powód? Historia pokazuje, iż korporacyjne zapewnienia nie zawsze idą w parze z rzeczywistością. Dobrym przykładem jest Xbox Game Pass – usługa, która miała utrzymywać stabilną cenę. Tymczasem w ostatnich dwóch latach doczekała się trzech podwyżek.

Dla wielu fanów to sygnał ostrzegawczy. Skoro Microsoft potrafi zmienić zdanie w kwestii abonamentu, to dlaczego nie miałby zrobić tego samego w sprawie konsol Xbox? Dodatkowo, coraz częstsze premiery gier Xboxa na konkurencyjnych platformach – w tym na PlayStation – budzą pytania o to, czy firma nie zmierza w stronę modelu „wszędzie, tylko nie na własnym sprzęcie”.

Nowa generacja Xboxa – nadzieja na rozwój konsolowego gamingu

Pomimo wątpliwości, wielu graczy wciąż wierzy, iż kolejna generacja Xboxa stanie się realnym konkurentem dla przyszłego PlayStation 6. Wielu fanów liczy także na to, iż urządzenie utrzyma tradycję konsolowego gamingu. Oczywiście mówimy to o tych fanach, którzy pozostali przy firmie i nie sprzedali swoich sprzętów. Bo jak się okazuje – wielu wielbicieli marki ostatnio powiedziało „dość”. jeżeli Microsoft rzeczywiście dostarczy mocny sprzęt, atrakcyjne gry i przystępne ceny, Xbox może jeszcze długo pozostać ważnym graczem w świecie konsol. W przeciwnym razie – jeżeli firma postawi wyłącznie na chmurę i abonamenty – istnieje ryzyko, iż marka straci swoją tożsamość i odda pole konkurencji.

Źródło: windowscentral.com / Microsoft

konsoleMicrosoftxbox
Idź do oryginalnego materiału