PlayStation 5 Slim w nowej wersji. Taniej, ale z haczykiem

3 godzin temu

Sony serwuje świeżą rewolucję w świecie konsol. PlayStation 5 Slim w wersji „E-Chasis” to konstrukcja, która ma być tańsza, lżejsza i mniej pojemna, przynajmniej jeżeli chodzi o pamięć wbudowaną. Dotychczasowa wersja Slim (D-Chasis) oferowała dysk SSD o pojemności 1 TB, co dawało użytkownikom spory zapas miejsca na gry, aktualizacje i multimedia. Nowy wariant idzie w stronę kompromisu: sprzęt dostępny w ofertach sklepów pojawia się z 825 GB pamięci. To zmiana, która budzi mieszane opinie, szczególnie iż cena nie zawsze spadła proporcjonalnie.

Po co cięcie pamięci?

Dlaczego Sony zdecydowało się na taki krok? Jednym z możliwych powodów są koszty produkcji – zmniejszenie pojemności SSD oznacza mniej komponentów i niższy koszt jednostkowy. Firma może w ten sposób zaoferować wersję budżetową, która przez cały czas korzysta z nazwy „Slim”. Konsumenci dostają niższą cenę, ale tracą coś w zamian.

To jednak nie jest krok w tył. Liczy się realna użyteczność. Nowy wariant przez cały czas pozwala na rozbudowę poprzez slot M.2 SSD, co oznacza, iż gracze mogą samodzielnie dodać dysk o wysokiej prędkości i nadrobić brakującą przestrzeń. Niektórzy zrobią to od razu, inni dopiero po zapełnieniu fabrycznej pamięci. W praktyce zmiana dotyka więc głównie tych, którzy preferują rozwiązania „prosto po wyjęciu z pudełka”.

Czy warto kupić nowy wariant?

To, czy wersja E-Chasis się opłaca, zależy od indywidualnych priorytetów. jeżeli twoje gry i multimedia zmieszczą się w 825 GB, a zależy ci na niższej cenie, nowy model może być świetną opcją. Dla osób, które mają już bibliotekę gier i często instalują duże tytuły, pojemność może stać się ograniczeniem.

Warto też zwrócić uwagę na rynek – starsze modele Slim, zwłaszcza te z 1 TB pamięci, bywają dostępne w promocjach, więc czasem bardziej opłaca się zestawić oba warianty i zdecydować, który odpowiada twoim potrzebom. Przy dobrze dobranym dysku M.2 dopłata może być niewielka w stosunku do zysków.

Jak reagują gracze?

Pierwsze opinie w sieci pokazują, iż gracze są podzieleni. Część z nich chwali Sony za wprowadzenie tańszej wersji, która może przyciągnąć nowych użytkowników i sprawić, iż PS5 stanie się jeszcze bardziej dostępne. Inni zwracają uwagę, iż 825 GB to pojemność, która dziś gwałtownie się wyczerpuje. Wystarczy kilka gier AAA, by pamięć była na granicy. W komentarzach często powtarza się porównanie, iż „oszczędzanie na pamięci w 2025 roku to strzał w kolano”. Są jednak i tacy, którzy podkreślają, iż dzięki slotowi M.2 problem jest łatwy do obejścia, a dodatkowy dysk i tak prędzej czy później staje się koniecznością.

PS5 Slim 2100 / foto. Austin Evans (YouTube)

Konsekwencje dla rynku i użytkowników

Nowa strategia Sony może mieć dalekosiężne skutki. Wprowadzając tańszy wariant Slim z mniejszą pamięcią, firma zwiększa swoje szanse na podbicie sprzedaży i przyciągnięcie tych, którzy dotąd wahali się z zakupem. To może przełożyć się na presję na konkurencję i producentów akcesoriów.

Można spodziewać się także wzrostu popularności dysków M.2 kompatybilnych z PS5. Gracze, którzy dziś kupią nowy model, jutro mogą stać się klientami firm produkujących dodatkową pamięć. W dłuższej perspektywie może to okazać się opłacalne zarówno dla Sony, jak i dla partnerów z rynku sprzętowego.

Źródło: Austin Evans

gamingkonsolePlayStationSony
Idź do oryginalnego materiału