Recenzja: Trust GXT 721 Ruya Pro – gamingowy tron dla dużego gracza

4 godzin temu
Zdjęcie: Recenzja: Trust GXT 721 Ruya Pro – gamingowy tron dla dużego gracza


Przybywa nam nie tylko gier, lat, ale i kilogramów. Duży gracz potrzebuje dużego fotela gamingowego. Czy Trust GXT 721 Ruya Pro podołał wyzwaniu?

Co jakiś czas warto wymienić fotel gamingowy, tym bardziej, gdy przybywa nie tylko lat, ale i kilogramów. Duży gracz nie może sobie pozwolić na pierwszy lepszy fotel z elektromarketu, który próbuje oczarować go ładnymi kolorami, a choćby oświetleniem LED. To dobre rozwiązanie dla młodych graczy, którzy dopiero wchodzą w gaming. Duży gracz potrzebuje fotela, który z jednej strony będzie miał adekwatności fotela prezesa dużej firmy. Czyli liczymy na metalową konstrukcję, mnóstwo opcji regulacji oraz wysokiej jakości materiały. Jednak z drugiej strony z pewnością nie może mu zabraknąć gamingowego pazura. Trust GXT 721 Ruya Pro bez wątpienia wpisuje się w te wymagania. Jednak zacznijmy od początku, od zawartości opakowania.

Opakowanie

Opakowanie fotela Trust GXT 721 Ruya Pro jest dosyć duże. Jego wymiary to 103 × 60 × 40 cm przy wadze 25 kg. Na tyle duże, iż producent na bocznych ściankach zdecydował się umieścić dwie rączki, do łatwiejszego przenoszenia kartonu w dwie osoby. Podobne okienka montuje się w kartonach na telewizory. To bez dwóch zdań bardzo wygodne rozwiązanie, które pozwoli bezpiecznie przenieść opakowanie w dwie osoby. Sam karton mogę uznać za ekologiczny, gdyż użyto tylko czarnej farby do zaprezentowania fotela na kartonie oraz podstawowych informacji. Wewnątrz kartonu wszystkie elementy są bardzo dobrze zabezpieczone. Pięć ramion aluminiowej podstawy zabezpieczono piankową folią. Podobnie postąpiono i innymi wystającymi metalowymi elementami, w tym końcówkami podłokietników.

Montaż

Jeżeli już kiedyś złożyliście choć jeden fotel biurowy czy gamingowy, to Trust GXT 721 Ruya Pro niczym was nie zaskoczy. Zaczynamy oczywiście od zamontowania pięciu kółek do każdego ramienia aluminiowej rozgwiazdy. Koła wykonano głównie z plastiku, ale na szczęście mają gumową powłokę, więc nie uszkodzimy sobie drewnianych paneli podłogowych. Jednak dywanik pod biurkiem zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Następnie do otworu rozgwiazdy montujemy siłownik klasy 4, który unosi się do 100 mm. Następnie bierzemy się za to, co z pewnością bardzo docenią nasze cztery litery. Do siedziska montujemy podłokietniki, następnie całość montujemy na wysięgniku. Finałem i najprzyjemniejszą częścią budowy każdego fotela jest przykręcenie oparcia do siedziska oraz zamontowanie poduszki do oparcia głowy.

Siedzisko i oparcie

Siedzisko Trust GXT 721 Ruya Pro jest ogromne i niesamowicie wygodne. Zarówno kanapę, jak i oparcie wypełniono pianką o wysokiej gęstości. choćby kilka godzin spędzonych w fotelu nie powoduje nadmiernego bólu pośladków. Obicie zewnętrzne wykonano z oddychającej tkaniny i skóry PU, to z pewnością łączy luksusowy wygląd z praktycznością i trwałością. Całość wzbogacono o stylowe akcenty ze skóry syntetycznej wraz ze złotymi nićmi, które jeszcze bardziej podnoszą komfort gracza. Co interesujące ramy oparcia wykonano z drewna, dzięki temu cały fotel wazy tylko 24 kg. Szerokość siedziska wynosi 48 cm, a głębokość ma 55 cm. Wiec mamy tu sporo miejsca na nasze gamingowe cztery litery.

Oparcie ma 85 cm. wysokości. Producent uważa, iż jest to fotel dla osoby, która mierzy do 195 cm. wysokości. o ile chodzi o wagę, to jest to fotel przeznaczony dla graczy o masie do 150 kg. Z całkowitą pewnością mogę uznać, iż jest to odpowiedni fotel dla wszystkich dużego gracza. Spędzając długie godziny w jednej pozycji, ciało gracza wymaga odpowiedniego podparcia. Szczególnie w obszarach takich jak plecy, kark, barki i lędźwie. Fotel Trust GXT 721 Ruya Pro zaprojektowano właśnie z myślą o maksymalnym wsparciu kręgosłupa i innych części ciała. Oparcie wyprofilowano niemal idealnie.

Regulacja

Fotel Ruya Pro oferuje kilka możliwości precyzyjnej regulacji każdego elementu. Tak, aby idealnie odpowiadał na potrzeby różnych użytkowników. Dzięki regulacji wysokości, podłokietnikom 4D oraz mechanizmowi blokady nachylenia, można w pełni kontrolować ustawienia. Tym samym zapewniamy sobie wygodę w każdej konfiguracji. Nie zależnie, czy pracujemy przy biurku, czy oddajemy się relaksowi w naszej strefie gamingowej. Dodatkowo wbudowane podparcie lędźwiowe wspiera dolną część pleców, pomagając utrzymać zdrową postawę choćby podczas długotrwałej i intensywnej rozgrywki.

Komfort użytkowania

W fotelu gamingowym spędzam często choćby połowę doby. Po skończonej pracy nie zawsze chce mi się rozwalić na kanapie i grać przed TV. Tym bardziej iż moją pasją w wolnych chwilach od recenzowanych gier są sieciowe strzelanki typu Marvel Rivals, czy Destiny 2. Do tego sierpień był bez wątpienia intensywnym miesiącem, mieliśmy testy Battlefield 6 oraz targi gamescom 2025, które przyniosły dużo newsów. Kanapa fotela Trust GXT 721 Ruya Pro okazała się niezwykle komfortowa i co najważniejsze wygodna. Pośladki choćby po kilku godzinach nie były przepocone, a i wstawanie nie sprawiało większego problemu. Warto dodać, iż mechanizm bezpiecznego odchylania i bujania dostarcza bardzo potrzebnego relaksu. Czy to w czasie pracy, czy przerwy między wyszukiwaniem meczów.

Co interesujące fotel sprawdził się świetnie w trakcie testów stojaka Wheel Stand Pro Farm Truck. Miękko, wygodnie, stabilnie i komfortowo – tymi słowami można opisać moje chwile w ATS i ETS2. Miejscami mogłem się poczuć, jak bym naprawdę siedział w kabinie ciężarówki. choćby kolega, który na co dzień jeździ wysokiej klasy sedanem marki Skoda, przyznał, iż jest to bardzo komfortowy fotel.

Podsumowanie

Wcale nie ukrywam się, z tym iż jestem dużym graczem. Moja waga waha się cały czas w granicach +/-120 kg. Cały dzień pracy przed komputerem, a wieczorem chciałoby się jeszcze w coś pograć. Do tej pory jak większość ludzi na Home Office korzystałem z popularnego Markusa z IKEA. To bez wątpienia świetny fotel szczególnie na lato, czy do klimatyzowanych pomieszczeń. Jednak dłuższe siedzenie zawsze wiązało się z bólem pośladków, do tego nie oferuje on praktycznie żadnych opcji regulacji. Zupełnie inaczej jest z Trust GXT 721 Ruya Pro.

Oczywiście należy wyraźnie zaznaczyć, iż jest to fotel trzy razy droższy od Marcusa. Jednak sugerowana cena wynosząca 1699 zł ma tu całkowite odzwierciedlenie w jakości wykonania, wszechstronnej regulacji oraz bez wątpienia wysokim komforcie użytkowania. Połączenie aluminiowej i drewnianej konstrukcji sprawia, iż waży on tylko 24 kg. Do tego podnośnik jest w stanie utrzymać gracza, który waży do 150 kg. Kanapa fotela jest miękka i wygodna, raczej nikt nie powinien narzekać, iż jego cztery litery się w niej nie zmieszczą. Całość obszyto oddychającym materiałem, co skutecznie zapobiega zbieraniu się potu.

Wielu graczy z pewnością zadaje sobie pytanie, czy inwestowanie w droższe fotele gamingowe to dobry pomysł? Moim zdaniem, to jak inwestowanie we własne zdrowie i komfort życia. o ile Twój budżet tylko na to pozwala, to choćby nie ma co się zastanawiać. Budżetowy fotel gamingowy nie jest wart schorzeń kręgosłupa, czy choćby kiepskich wyników w grach. A na nie wpływają wszystkie detale, nie tylko połączenie internetowe, pro kontroler, dobry ekran, ale również wygodna i komfortowa pozycja do grania. Dobrze dobrany fotel gamingowy, to nie tylko dbanie o zdrowie, ale także lepsze wyniki i znacznie przyjemniejsza rozgrywka. Trust GXT 721 Ruya Pro to nie tylko kapitalny fotel gamingowy, ale również bardzo udany fotel wypoczynkowy.

Pamiętajcie, iż znajdziecie nas również w mediach społecznościowych. Bardzo chętnie porozmawiamy z Wami zarówno na Facebooku, jak i w serwisie X (na dawnym Twitterze). Zapraszamy was również na nasz Discord.

Fotel na testy dostarczyła firma Trust.
Idź do oryginalnego materiału