Samsung rozwścieczył użytkowników. Poszło o reklamy na ekranie… lodówki

3 tygodni temu

Zapewne każdy kto choć raz rzucił okiem na urządzenia AGD wyposażone w ekran – przewidywał jak może się to skończyć. Po tym, jak Samsung zaktualizował swoje inteligentne lodówki Family Hub, użytkownicy, którzy zapłacili fortunę za te urządzenia, zostali przywitani przez reklamy. Decyzja ta rodzi poważne pytania o to, czym adekwatnie jest własność rzeczy w erze internetu i czy każdy ekran w naszym domu stanie się niedługo narzędziem marketingowym.

Wyobraź sobie, iż kupujesz luksusowy samochód za kilkadziesiąt tysięcy dolarów, a po kilku miesiącach zdalna aktualizacja sprawia, iż na desce rozdzielczej zaczynają pojawiać się reklamy. Niewyobrażalne? Tak właśnie czują się właściciele inteligentnych lodówek Samsunga z serii Family Hub, którzy po najnowszej aktualizacji systemu odkryli, iż ich urządzenia stały się nośnikami reklam.

Tak Samsung określił tę nowość

Budzisz się rano i w pośpiechu przygotowujesz się do pracy, zmierzasz w kierunku lodówki z zamiarem przygotowania sobie śniadania, a tam… interesujący monit.

Źródło: reddit.com (r/Samsung)

Sprawa wyszła na jaw po fali wpisów na forach społecznościowych, w szczególności na Reddit, gdzie użytkownicy udostępnili zdjęcia ekranów swoich lodówek, demonstrując, jak reklamy zaczęły pojawiać się na motywach takich jak „Pogoda” czy „Daily Board”.

Choć Samsung w swojej notatce na temat aktualizacji opisał ten ruch jako „usprawnienie usługi i oferowanie dodatkowej zawartości”, dla wielu jest to nic innego jak niechciana i intruzywna monetyzacja produktu, za który już zapłacili cenę premium.

Głównym problemem jest brak przejrzystości. Samsung nie poinformował klientów o planowanym wprowadzeniu reklam w momencie zakupu. W materiałach marketingowych, w których lodówki Family Hub reklamowano jako centrum domowego życia, służące do planowania posiłków i sterowania inteligentnymi urządzeniami, nie było ani słowa o tym, iż ekran może w przyszłości wyświetlać reklamy innych firm. Ten brak świadomej zgody sprawia, iż konsumenci czują się oszukani, a ich zaufanie do marki zostało mocno nadszarpnięte.

Technologia AI Vision w lodówkach Samsung

Krytyka ze strony użytkowników

Krytyka jest szczególnie ostra, ponieważ lodówki Family Hub nie są tanie, a ich ceny sięgają choćby kilku tysięcy dolarów. Użytkownicy słusznie pytają, dlaczego mieliby płacić tak dużo, by następnie oglądać reklamy we własnej kuchni. Dostępna tymczasowo opcja unikania reklam poprzez przełączenie się na motyw „Art” lub „Galeria” jest postrzegana jako słaba pociecha.

Istnieje uzasadniona obawa, iż przyszłe aktualizacje mogą usunąć i tę możliwość, zmuszając użytkowników do oglądania reklam bez żadnej ucieczki. Na forach internetowych pojawiają się również ironiczne komentarze, iż wkrótce, aby sięgnąć po jedzenie, użytkownicy będą musieli „obejrzeć reklamę, aby otworzyć lodówkę” lub „zapłacić, aby napić się wody”.

Co czeka nas w przyszłości?

Samsung ma już doświadczenie z tego typu strategiami. Na swoich telewizorach smart TV od dawna wyświetla reklamy bezpośrednio w menu głównym. Teraz rozszerza ten model na urządzenia AGD, które mają dostęp do niezwykle cennych danych o nawykach domowników. Lodówki Family Hub, wyposażone w technologię AI Vision Inside, potrafią rozpoznawać, jakie produkty są wkładane i wyjmowane z urządzenia, tworząc w ten sposób szczegółowe profile nawyków żywieniowych użytkowników. Chociaż nie ma potwierdzenia, iż dane te są już wykorzystywane do targetowania reklam na ekranie lodówki, to logicznie wpisuje się to w model „surveillance capitalism”, w którym dane konsumentów są zbierane i monetyzowane, choćby bez ich pełnej świadomości.

Przypadek Samsunga pokazuje rosnące ryzyko związane z zakupem inteligentnych urządzeń. Kupując sprzęt, który może być zdalnie modyfikowany po fakcie, konsumenci de facto zgadzają się na jednostronne zmiany w warunkach użytkowania.

Źródło: Reddit, androidauthority

SamsungSmart Home
Idź do oryginalnego materiału