Na początku miesiąca ukazała się nowa konsola od Nintendo. Z pewnością dobrze byłoby wyposażyć ją w pewne akcesoria. Zapraszam do lektury mojej opinii o kilku dodatkach od firmy JSAUX.
Bez wątpienia wielu graczy na długo zapamięta datę 5 czerwca 2025 roku. To wtedy przecież ukazała się konsola Nintendo Switch 2. Jako iż jest to urządzenie zarówno stacjonarne, jak i przenośne, to z pewnością warto o nie szczególnie zadbać. Na rynku znajdziemy już nieco akcesoriów dedykowanych temu sprzętowi. W dzisiejszym artykule zajmę się propozycjami sygnowanymi przez firmę JSAUX. Na naszym portalu – pod tym adresem – znajdziecie już trochę testów akcesoriów tego producenta. Zawsze charakteryzowały się one bardzo wysoką jakością, nierzadko połączoną z dobrą ceną. Czy podobnie jest tym razem? Przekonajmy się. Oto mój test 5 akcesoriów do Switcha 2:
1. Nakładki na analogi


Jako iż – tak, tak, wiem, to bardzo odkrywcze stwierdzenie – konsola służy głównie do grania, to niezwykle istotną jej częścią są gałki analogowe. Przyznaję, iż na ogół nie jestem fanem podstawowych analogów montowanych w podstawowych kontrolerach. Co prawda wiele padów, które testowałem odznaczało się bardzo dobrej jakości analogami – jak choćby te w modelu od Aim Controllers, czy MANBA – aczkolwiek nie są to bynajmniej domyślne warianty sprzedawane w zestawach z konsolami. Z tego powodu bardzo często czułem silną potrzebę zainwestowania w nakładki na analogi (nadal korzystam z nich na jednym z moich kontrolerów DualSense). Bardzo chętnie skorzystałem więc z możliwości sprawdzenia nakładek dedykowanych Joy-Conom 2. Co od razu rzuca się w oczy, to ich kolory. Pasują one świetnie do pierścieni pod gałkami w konsoli Nintendo Switch 2.


Esteci nie będą na pewno mieli problemów z wizualnym dopasowaniem kolorów nakładek do lewego bądź prawego Joy-Cona 2. Bynajmniej nie jest to konieczność – nakładki pasują oczywiście na dowolny z kontrolerów, a ponadto występują również czarne wersje kolorystyczne. Należy zauważyć, iż kupując nakładki od JSAUX-a, nabywamy de facto komplet 3 par nakładek. Pierwsza z nich to adekwatnie podstawowa nakładka, która znacząco nie odbiega od zwykłych analogów. Jasne, ma nieco zwiększoną przyczepność do naszych palców, niemniej jednak nie jest to moim zdaniem nic wybitnego. Zupełnie inaczej ma się sytuacja w przypadku drugiego oraz trzeciego kompletu. Drugi przede wszystkim na wyczuwalnie prążkowaną teksturę, co znacząco wpływa na komfort grania. Przyznaję, iż właśnie taki wariant – wyższy o 3 milimetry od zwykłego analoga – zamontowałem na lewej gałce. Dzięki temu ruchy moich postaci w grach wymagały zdecydowanie mniejszego nacisku i mogłem mniej wychylać palce, aby osiągnąć zamierzony efekt.


Natomiast na prawy Joy-Con 2 ostatecznie zamontowałem najwyższą nakładkę, przewyższającą poprzednią parę o 4 milimetry, a podstawowy wariant o 7 milimetrów. gwałtownie dostrzegłem zalety tego rozwiązania. Celowanie z broni w Cyberpunku 2077: Ultimate Edition było jeszcze przyjemniejsze i zdecydowanie polecam ten wariant każdemu fanowi strzelanek. Sam proces montowania nakładek jest prosty. Wystarczy, iż „wywiniemy je” na drugą stronę, położymy na analogu, a następnie wywiniemy z powrotem. Nie mogę się doczepić do jakości tego akcesorium i polecam go każdemu graczowi. Zwłaszcza, iż nie spadają one z gałek analogowych choćby przy wielogodzinnych intensywnych sesjach. Gdyby tylko cena była niższa…

2. Uchwyt/grip na Nintendo Switch 2


Pozostając jeszcze w kwestii wygody użytkowania konsoli, zdecydowanie warto zastanowić się nad zakupem specjalnego uchwytu (tzw. grip). Nie ma co owijać w bawełnę. Moim zdaniem pierwszy Switch nie był mistrzem wygody w trybie przenośnym i nie inaczej jest niestety z podstawowym wariantem Nintendo Switch 2. Jasne, większy ekran oraz większe kontrolery Joy-Con 2 są dużo lepsze niż w „jedynce”. Niemniej przez cały czas nie jest to perfekcyjne rozwiązanie. Z odpowiedzią przychodzi na szczęście JSAUX, wprowadzając do swojej oferty uchwyt na tę konsolę. Montaż akcesorium jest banalnie łatwy. Odginamy po prostu boki gripa, po czym umieszczamy w nim Nintendo Switch 2 i dociskamy na krawędziach, by akcesorium i konsola się spasowały. To tyle – sami widzicie, iż nie jest to żadna trudna sztuka.

Muszę przyznać z przyjemnością, iż granie w trybie przenośnym w tym uchwycie sprawia, iż nasz komfort wchodzi na zupełnie inny, dużo lepszy, poziom. Przede wszystkim Joy-Cony 2 siedzą w miejscach, które z tyłu posiadają dodatkowe wyprofilowanie, co znacznie poprawia pewność naszego chwytu. Można by natomiast zastosować żłobienia, aby jeszcze bardziej poprawić jakość chwytu.

Naturalnie wszystkie porty (USB C na górze i dole, gniazdko słuchawkowe) oraz otwory wentylacyjne nie są w żadnej mierze zasłonięte. Można więc korzystać z tego akcesorium również w połączeniu z przewodowymi słuchawkami, czy akcesoriami podłączanymi przez port USB. Minusem jest natomiast brak możliwości wysunięcia nóżki z konsolą umieszczoną w tym gripie. Na upartego możemy natomiast korzystać z niego w połączeniu ze stacją dokującą, bez konieczności zdejmowania uchwytu. Jak dla mnie jednak jest wtedy za mało miejsca między ekranem, a ścianą docka, więc raczej nie będę stosował tego połączenia. Za to z całkowitą pewnością będę z niego korzystał, podróżując ze Switchem 2. Szkoda jednak, iż nie da się w tym uchwycie wysunąć nóżki konsoli.

3. Pokrowiec materiałowy na Nintendo Switch 2


Mając już konsolę, z pewnością nieraz chcielibyśmy grać na niej w łóżku. Kiedy już będziemy zmęczeni, to niewykluczone, iż nie będziemy mieć ochoty na wstawanie i odkładanie sprzętu do stacji dokującej. Zwłaszcza jeżeli będziemy grać w Mario Kart World i przejeżdżać przez plażę, mając świadomość, iż za oknem sypie śnieg . Może warto byłoby więc zainteresować się materiałowym pokrowcem na tę konsolę? jeżeli tak, to zdecydowanie dobrym pomysłem jest sięgnięcie po propozycję od JSAUX. Pokrowiec jest miękki, a więc raczej nie chroni za dobrze konsoli przed poważnymi upadkami – należy mieć tego świadomość. Jednak do lekkiego podróżowania ze sprzętem, czy do sytuacji, jaką przed chwilą opisałem jak najbardziej jest to wystarczający pokrowiec. Posiada zamek błyskawiczny, do którego działania nie mam zarzutów. Ponadto w pokrowcu znajdziecie materiałową wyściółkę z miejscem na 10 kartridżów. Co prawda nie zmieścicie do tego pokrowca zasilacza, ale nie taka jest jego rola. Zmieścimy tu jednak opisywany wcześniej grip, co jest miłą niespodzianką. Ja jestem bardzo zadowolony z opisywanego pokrowca i szczerze go polecam. Dodatkowo należy zaznaczyć, iż akcesorium to występuje w dwóch wariantach kolorystycznych.

Nie jest to bynajmniej największa zaleta tego pokrowca, ale doceniam taką otwartość producenta na preferencje swoich potencjalnych klientów. Trzeba także zaznaczyć, iż pokrowiec ten jest wodoodporny. Przeprowadziłem oczywiście pewne testy.



Nie powinno być problemu z chronieniem Nintendo Switch 2 przed deszczem. Opisywany pokrowiec faktycznie jest dość szczelny i jedyne ślady wody pojawiały się wewnątrz przy zamku. jeżeli więc nie zamierzacie pływać z konsolą, a chcecie mieć po prostu akcesorium, w którym możecie transportować swój sprzęt i ochronić go przed chwilowym, lekkim wpływem wody, to powinniście zainteresować się tym wariantem.


4. Twarde etui na konsolę oraz gry



Wspomniałem wcześniej, iż materiałowy pokrowiec nie chroni za bardzo konsoli przed ewentualnymi – choć absolutnie nikomu ich nie życzę – upadkami konsoli Nintendo Switch 2. Na szczęście JSAUX nie zapomniał i o bardziej wymagających pod tym względem graczach. Producent ten w swojej ofercie ma również twarde etui, do którego bez problemu idealnie zmieścimy zarówno naszą konsolę, jak i 10 kartridżów. Różnica polega jednak na tym, iż opisywane tu akcesorium pochłania wstrząsy i pewne uderzenia. Jest więc moim zdaniem dużo lepszym rozwiązaniem na dłuższe podróże (na przykład na Gamescom, na który z pewnością wezmę swojego Switcha 2 ). Miejcie jednak świadomość, iż nie zmieścimy tu zasilacza. To etui na konsolę oraz kartridże, bez zbędnych udziwnień. Podoba mi się też to, iż JSAUX do zestawu dołącza wygodny pasek na nadgarstek. Doceniam również możliwość ładowania konsoli bez wyciągania jej z etui. Na dole jest odpowiednie wycięcie na port USB C.

Uważam to akcesorium za świetny produkt, który nie tylko zabezpiecza konsolę, ale jeszcze pozwala na zabieranie ze sobą kilku gier na kartridżach, a ponadto jest bardzo lekki. Wobec tylu zalet z największą przyjemnością wystawiam temu akcesorium oba odznaczenia naszego portalu.


5. Szkło hartowane firmy JSAUX


Kończąc pomału dzisiejszy artykuł, ale przez cały czas pozostając przy zabezpieczeniu konsoli, nie mogę nie wyrazić swojej opinii na temat szkła hartowanego, które produkuje i sprzedaje bohater dzisiejszych testów – JSAUX. Ekran jest bez wątpienia największym i jednym z najważniejszych elementów Nintendo Switch 2. Co prawda posiada on fabrycznie naklejoną folię, aczkolwiek jej zadaniem jest po prostu chronienie przed wysypaniem się resztek szkła po ewentualnym rozbiciu ekranu. Warto byłoby więc bez dwóch zdań zainwestować w dodatkową ochronę wyświetlacza. Tu z odpowiedzią przychodzi szkło hartowane. Nie ukrywam, iż zwykle nie lubię montowania szkieł hartowanych na ekran. Na ogół mam problem z pozbywaniem się bąbli powietrza, wobec czego wolę chodzić do sprawdzonego serwisu, aby to on zamontował szkło. Na szczęście JSAUX zadbał o odpowiednie akcesoria i instrukcje, a więc przyczepienie szkła hartowanego do ekranu Switcha 2 nie stanowi żadnego problemu.


Najpierw najlepiej jest – choć nie jest to obowiązkowe – wyłączyć konsolę. Następnie czyścimy ekran dzięki odpowiedniej (znajdującej się w zestawie) szmatki, po czym zdejmujmy jakiekolwiek pyłki specjalną naklejką. Po zrobieniu tego, umieszczamy na ekranie żółtą prowadnicę, a na koniec za jej pomocą naklejamy szkło na ekran, w razie potrzeby pozbywając się bąbli powierza szpatułką (którą również znajdziemy w pakiecie). To wszystko – proste, niesamowicie szybkie i dość przyjemne. W razie potrzeby w zestawie jest także drugie szkło hartowane, a na stronie można nabyć pakiet z 3 szkłami. Co istotne, szkło jest idealnie docięte i perfekcyjnie zasłania ekran. Niezwykle istotną zaletą jest moim zdaniem zdecydowanie mniejsza podatność ekranu na zbieranie śladów palców po zamontowaniu tego akcesorium. W połączeniu z faktami, iż nie cierpi na tym ani przejrzystość ekranu, ani jego czułość otrzymujemy w zasadzie idealne akcesorium. Jest świetnie wycenione i niezwykle przydatne. Szczerze je polecam każdemu użytkownikowi konsoli Nintendo Switch 2.


Podsumowanie – czy warto kupić akcesoria do Nintendo Switch 2 od JSAUX-a?
Jak widać, kolejny raz JSAUX dowiódł, iż jest świetnym producentem akcesoriów dla graczy. Większość z testowanych w tym artykule rzeczy jest bardzo przydatnymi dodatkami do konsoli Nintendo Switch 2. Bez wątpienia przydadzą się niejednemu użytkownikowi tego sprzętu. Jakie akcesoria według Was są obowiązkowe w kontekście Switcha 2? Dajcie nam znać w komentarzach. Postaramy się oczywiście testować dla Was jeszcze wiele sprzętów. Już teraz mogę Was zapewnić, iż sprawdzimy nieco dodatków do gogli Meta Quest 3. Nie będzie to bynajmniej koniec testów – niewykluczone, iż ocenimy jeszcze sporo akcesoriów do Nintendo Switch 2. Pamiętajcie więc, aby regularnie zaglądać zarówno na naszą stronę, jak i do mediów społecznościowych.
Akcesoria do przetestowania zapewnił ich producent, firma JSAUX.