Xbox bez gier na płytach? Niepokojące odkrycie w sklepach

5 dni temu

Fizyczne wersje gier odchodzą w zapomnienie? Taki wniosek wyciągnęli fani marki Xbox, którzy dostrzegli coś niepokojącego podczas analizy ofert sprzedażowych. Najnowsze produkcje występują na płytach wyłącznie w wariancie PlayStation 5 – zwolennicy konkurencji mogą zakupić wyłącznie pudełko z cyfrowym kodem aktywacyjnym. Sprawa jest o tyle frustrująca, iż dotyczy pozycji tworzonych bezpośrednio przez studia należące do firmy Microsoft.

Xbox stawia na dystrybucję cyfrową i mnie to nie dziwi

Cofnijmy się nieco w czasie. Już na początku ubiegłego roku dowiedzieliśmy się o bulwersujących decyzjach niektórych europejskich sklepów, które zaczęły wycofywać ze sprzedaży płyty z grami na konsole Xbox. Właściciele argumentowali podejmowane decyzje brakiem zainteresowania po stronie konsumentów. Niedługo później Microsoft ogłosił całkowicie nową strategię jeszcze bardziej stawiającą na cyfrowy gaming.

  • Sprawdź także: Xbox bez gier na płytach. Bulwersująca decyzja wkurzyła graczy

Najwidoczniej trend postępuje i amerykański koncern widzi ogromny potencjał w dystrybucji swoich gier dosłownie wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Produkcje od wewnętrznych studiów deweloperskich są dostępne w ramach subskrypcji, nic też nie stoi na przeszkodzie, by nabyć je w cyfrowym sklepie. Do tego dochodzi inwestycja w segment handheldowy czy dystrybucja biblioteki u konkurencji. Trudno więc uzasadnić sprzedaż produkcji na fizycznych nośnikach.

Najnowsze odkrycie to niejako ostatni gwóźdź do trumny. Internetowy sklep VGP dodał do swojej oferty nadchodzące gry ze stajni Xbox Game Studios (Gears of War: Reloaded, Ninja Gaiden 4 oraz The Outer Worlds 4) i jak możecie zobaczyć na poniższym zrzucie ekranu – wersje na konsolę PlayStation 5 są dostępne w tradycyjnej formie. Nabywcy otrzymają pudełko zawierające fizyczny nośnik – to bez wątpienia bardzo dobra wiadomość dla wszystkich zwolenników urządzeń Sony. Całkowicie inaczej prezentuje się jednak druga strona barykady.

Widok gry Gears of War na PS5 wywołuje we mnie dziwny dyskomfort / Źródło zdjęcia: VGP

Może to tylko chwilowy problem?

Edycje tych samych gier na konsolę Xbox Series X są dostępne wyłącznie w formie cyfrowego kodu – ten umieszczany jest wewnątrz pudełka. Taki obrót spraw oczywiście rozwścieczył konsumentów przez cały czas preferujących tradycyjne krążki. Mamy do czynienia z kontrowersyjną decyzją firmy Microsoft, która zaczęła traktować fanów konkurencyjnych konsol niejako lepiej. Oczywiście nie mają oni – jeszcze – możliwości opłacenia subskrypcji Game Pass, ale chodzi o sam fakt dystrybucji fizycznych wersji gier.

Konsumenci co prawda przez cały czas będą w stanie postawić pudełko na swojej półce, ale to im nie wystarczy. jeżeli zależałoby im wyłącznie na możliwości zagrania w grę, to po prostu odwiedziliby cyfrowy sklep. Przedstawiciele marki Xbox nie odnieśli się jeszcze do całej sytuacji – kto wie, może doszło do zwykłej pomyłki? Osobiście tak nie uważam – prawdopodobnie już niedługo żadne produkcje w wersji fizycznej nie pojawią się na konsolach Microsoftu.

  • Przeczytaj również: ROG Xbox Ally oficjalnie. Nowy handheld, który może namieszać

Chciałbym się jednak mylić. Postawienie wyłącznie na dystrybucję cyfrową i abonamentową nie brzmi jak dobry pomysł dla ludzi chcących faktycznie posiadać kupione produkty.

Źródło: Tech4Gamers / Zdjęcie otwierające: materiał własny

gamingkonsoleMicrosoftxboxXbox Series X
Idź do oryginalnego materiału