

Noc Kultury w Opolu, a wraz z nią wiele form rozrywki. Każdy mógł znaleźć dla siebie coś interesującego. W ramach cyklu było ponad 40 atrakcji. Między innymi potańcówka na dachu Centrum Przesiadkowego czy gry i zabawy w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Jak co roku podczas tego wydarzenia Opole nie mogło narzekać na nudę.
– Jest to oczywiście zabawa integracyjna, to są animacje taneczne, to są konkursy. Tutaj to nie tylko seniorzy, to są dzieci, to jest młodzież, to są studenci, także tutaj mamy wydarzenie integracyjne, wielopokoleniowe – opowiada Edyta Solarska – Halaba, kierownik Domu Dziennego Pobytu „Złota Jesień” i prezes stowarzyszenia bursztynowe serce.
– Od wielu lat biblioteka uczestniczy czynnie w Nocy Kultury. Mamy te szczęście, iż nasze gry już tak mocno wrosły w strukturę miasta i w strukturę Nocy Kultury, iż nie musimy się martwić o frekwencję. Dzisiejsze otwarcie zarówno jednej, jak i drugiej gry, cieszyło się gigantycznym zainteresowaniem, pełny hol ludzi w obydwu przypadkach. w tej chwili osoby, które jeszcze dochodzą do gry, ponieważ można dołączyć w każdym momencie, również sprawiają, iż biblioteka tętni życiem – mówi Magdalena Najbar, kierowniczka Mediateki w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu.
– W tej grze tematem jest to, iż musimy dowiedzieć się jaki skarb miała ta osoba, która niestety już nie żyje. To jest naprawdę bardzo fajne rozwiązanie, jeżeli ktoś chce sobie fajnie jakoś umilić czas – mówi jedna z uczestniczek gry terenowej.
Noc Kultury w Opolu co roku przyciąga wielu zainteresowanych. Mimo niesprzyjającej pogody, mieszkańcy Opola i regionu, licznie przybyli zobaczyć co tym razem oferowało to wydarzenie.
Edyta Solarska – Halaba, Magdalena Najbar:








Autor: Jerzy Dorosz